Jak informuje Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji, w sprawie Fabiana Zydora pojawiło się wiele rekonstrukcji tego, co mogło się wydarzyć.
– Teoria jest taka, że Fabian został uprowadzony, zamordowany, a jego ciało ukryte
– mówi Andrzej Borowiak.
I dodaje: – Policjanci, którzy zajmują się tą sprawą, uzyskali informacje, że jego ciało mogło być wrzucone do rzeki Warty w pobliżu miejscowości Pyzdry i tam były prowadzone działania poszukiwacze.
Działania były prowadzone 28 i 29 kwietnia pod nadzorem policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu oraz konińskiej prokuratury okręgowej.
– W poszukiwaniach udział wzięli także strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Mosinie, którzy zajmują się poszukiwaniami osób w wodzie przy użyciu specjalistycznego sprzętu
– mówi Adam Wojciński.
I dodaje: – Dwudniowe poszukiwania nie przyniosły oczekiwanego efektu, jednakże nie wykluczamy kolejnych akcji, które też odbędą się na rzece Warcie.
Fabian Zydor zaginął w drodze do domu
30 października 2016 r. Fabian umówił się z kolegami. Spotkali się w domu jednego z nich, w rodzinnej miejscowości, w Tarnowej.
– Z opowiadań wiem, że rozmawiali, coś pili. Jedni twierdzą, że Fabian był mocno wypity, inni, że nie, wersje są różne. Wiem też, że miała mieć miejsce sytuacja, kiedy Fabian stał w kącie i płakał, do tej pory nikt nie wie, dlaczego. Poszarpał się z jednym kolegą, po czym, około godziny 23 wyszedł i poszedł w kierunku domu. Miał do niego zaledwie kilkaset metrów
– wspominała Patrycja Zydor, siostra Fabiana.
Pani Patrycja o zaginięciu brata dowiedziała się następnego dnia. Gdy wstała rano, Fabiana nie było. Zaczęła dzwonić do jego znajomych, później do rodziny. Kiedy nikt nie wiedział, co stało się z Fabianem, zawiadomiła policję.
Nastolatek przepadł bez śladu, chłopaka nie zarejestrowała też kamera monitoringu jednej z firm. Rodzina i przyjaciele 17-latka zaczęli zastanawiać się, co mogło stać się z Fabianem. Nie brali pod uwagę wersji, że mógł uciec lub popełnić samobójstwo.
W lipcu ubiegłego roku policjanci poinformowali, że podejrzewają, że chłopak nie żyje. Wyznaczona została także nagroda, która nadal jest aktualna.
– Komendant Wojewódzki Policji w Poznaniu wyznaczył nagrodę w wysokości 10 000 złotych dla osoby, która przekaże informacje pomocne w tej sprawie. Każda taka osoba może skontaktować się z oficerami zajmującymi się tą sprawą pod nr tel. 572 899 555 albo osobiście w KWP Poznań ul. Kochanowskiego 2A, pokój 430. Funkcjonariusze wszystkim kontaktującym się osobom zapewniają pełną anonimowość
– informował Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.
Zobacz też:
Premier Izraela stanie przed Trybunałem w Hadze? Jest wniosek o areszt
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?