Powiatowy rzecznik praw konsumenta i inspektor ds. usług opiekuńczych. Oto Maria i Zbigniew Byczyńscy.
ie tylko ślub, ale jeszcze czasy narzeczeństwa.
- Podczas wakacji pracowałam w miejscowości Sianożęty, niedaleko Ustronia Morskiego, w ośrodku wczasowym, gdzie kierownikiem był wujek Zbigniewa. Właśnie tam po raz pierwszy spotkałam się ze Zbigniewem. Ja pochodzę z Piły, mąż z Wągrowca. Zbigniew przyjeżdżał do mnie do Piły. Aż w końcu po kilku latach znajmości postanowiliśmy zalegalizować nasz związek. Chcieliśmy, aby nasz ślub był oryginalny, wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju. Taki też był... Cała uroczystość weselna odbyła się w leśniczówce w Śmiłowie - wspomina pani Maria. Rok po ślubie państwo Byczyńscy doczekali się pierwszego potomstwa. Mają syna i córkę. Starszy syn Mariusz studiuje na piątym roku politologię. Jego konikiem jest wędkarstwo, lecz każdą złowioną rybę wypuszcza z powrotem do wody. Poza tym fascynuje go historia II wojny światowej. Natomiast córka Natalia studiuje historię, jest humanistką, uwielbia czytać. Państwo Byczyńscy mają odmienne zainteresowania. Pani Maria kocha podróże. - Na hasło „wycieczka” potrafię się przygotować w pięć minut i już jestem gotowa do wyjazdu. Uwielbiam poznawać nowych ludzi, zmieniać otoczenie. Mój mąż za to jest domatorem. Dlatego w tym roku Egipt zwiedziłam z koleżanką - wspomina Byczyńska. Poza swoimi zainteresowaniami pani Maria poświęca się całkowicie pracy zawodowej.
Więcej czytaj w "Tygodniku Wągrowieckim"
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?