W ostatnich dniach jeden z czytelników zwrócił uwagę na jego zdaniem odejście najlepszych działaczy kulturalnych z placówki. Jak przyznaje, Daniel Hilbrecht nie jest pierwszym pracownikiem MDK, który z niego odszedł. Wcześniej z pracy odeszła także zastępczyni dyrektora Natalia Kuklińska. Co ciekawe, po rozstaniu z panią Natalią MDK nadal korzystało z jej doświadczenia choćby przy organizacji wyborów Miss Lata na Pałukach. Jak jednak przekonuje WłodzimierzNaumczyk, dyrektor MDK ostatnie odejście nie odbije się na pracy placówki.
- Odejście Daniela Hilbrechta nie odbije się negatywnie na pracy instytucji, obawy są nieuzasadnione. Praca Daniela Hilbrechta rozwijała się według standardów zaproponowanych i wdrażanych przeze mnie - (ich rozwój obserwujecie od siedmiu lat), te standardy nie zmieniają się, więcej nawet; zaproponuję nowe jakości. O tym, że wypracowany przez nas styl pracy jest owocny świadczy właśnie odejście Daniela Hilbrechta - otrzymał konkurencyjną propozycję i skorzystał z niej. Jeśli konkurencja chce korzystać z doświadczenia zdobytego w naszym ośrodku , oznacza to jedno: dobrze wykonywaną pracę - wyjaśnia Naumczyk. Jako dyrektor jest przygotowany na zmiany kadrowe.
- Osoba zarządzająca jakąkolwiek instytucją, firmą, musi być przygotowana na zmianę - zmiana w dzisiejszym świecie jest „oczywistą oczywistością”, zmiana ludzi na stanowiskach również - tłumaczy Naumczyk.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?