Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Częstochowscy lekarze uratowali życie mężczyźnie ugodzonemu nożem w serce

js, br, kmp
Częstochowscy lekarze z Miejskiego Szpitala Zespolonego uratowali życie 57-letniemu mężczyźnie ugodzonemu nożem w serce. Do tragedii doszło w domu przy ulicy Krakowskiej w Częstochowie. Podejrzany i ofiara mieszkali od pewnego czasu w jednym z mieszkań przy ulicy Krakowskiej. Jego właścicielem był 48-latek. Jak relacjonują sąsiedzi, mężczyźni lubili się wspólnie napić alkoholu. Kiedy dochodziło do sprzeczek, szczególnie agresywny był młodszy z nich.

- W poniedziałek późnym wieczorem oficer dyżurny z komisariatu IV w Częstochowie otrzymał zgłoszenie interwencji w centrum miasta. Z zebranego do tej pory materiału dowodowego wynika, że między dwoma znajomymi, którzy spożywali razem alkohol, doszło do nieporozumienia. W pewnym momencie 48-latek miał chwycić za nóż kuchenny i wbić go 57-latkowi w klatkę piersiową. Ostrze trafiło w serce - informuje podkomisarz Marta Ladowska, oficer prasowy KMP w Częstochowie.

Ostrze noża uszkodziło lewą komorę serca, przeszło na wylot.

Do rannego pogotowie wezwał 48-latek, który zadał cios. Wcześniej wyjął nóż. Pogotowie szybko przewiozło ciężko rannego mężczyznę do Miejskiego Szpitala przy ul. Mirowskiej.

- Interwencje związane z takim uszkodzeniem ciała wykonywane są w specjalistycznych oddziałach kardiochirurgii, których nie ma w Częstochowie - mówi Wojciech Konieczny, dyrektor Miejskiego Szpitala Zespolonego. - Z uwagi na stan zdrowia pacjenta, w którym śmierć mogła nastąpić w ciągu kilku minut, nie było czasu na przetransportowanie mężczyzny. Błyskawiczna akcja naszych chirurgów uratowała jego życie.

Pacjent przebywa obecnie na OIOM-ie. Jego stan zdrowia określa się jako stabilny.

Operacja trwała około dwóch godzin.Operację przeprowadziło 3 chirurgów, 2 anestezjologów, instrumentariuszki. Głównym operatorem był doktor Sławomir Strzelczyk.

- Mężczyzna częściowo przyznał się do winy. Podczas przesłuchania potwierdził, że zadał cios nożem, ale jego celem nie było pozbawienie śmierci 57-latka. Tłumaczył, że działał w samoobronie, bo jego towarzysz rzucił się na niego z kijem bejsbolowym - mówi Tomasz Ozimek, rzecznik prasowy częstochowskiej prokuratury. - 48-latkowi postawiono zarzuty usiłowania zabójstwa oraz spowodowanie ciężkiego uszczerbku, stanowiącego realne zagrożenie dla życia.

Prokurator złożył wniosek o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. Sąd rozpatrzy go w czwartek, 10 maja.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na czestochowa.naszemiasto.pl Nasze Miasto