Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Do czyjej kieszeni wpada kasa za oglądanie TV na oddziałach?

Joanna Pacan
Do naszej redakcji zgłosił się czytelnik, który cały zeszły miesiąc spędził w szpitalu. Jak mówi, nie stać go na to, by codziennie oglądać telewizor w szpitalnej sali. - By oglądać przez cały dzień, muszę zapłacić 6 zł. W skali miesiąca to już 150 zł. Przeciętnego emeryta nie stać na takie luksusy. Do kogo trafiają pieniądze, które pacjenci wrzucają do telewizorów? - pyta mężczyzna.

Jak się okazuje, telewizory na oddziałach obsługiwane są przez zewnętrzną firmę. Nasz szpital jednak również czerpie z nich przychody.
- Współpraca w zakresie płatnej telewizji w szpitalu rozpoczęła się w 2004 roku na mocy umowy o montażu płatnej telewizji zawartej z firmą z siedzibą w Lemborku przez ówczesnego dyrektora szpitala Grzegorza Hoffmanna. Obecnie umowa dotyczy 39 sztuk 32-calowych telewizorów zainstalowanych w salach chorych w budynku głównym szpitala, których właścicielem jest właśnie ta firma - powiedział nam Artur Skrętny, kierownik działu technicznego w wągrowieckim ZOZ-ie. Kto jednak „kasuje” za oglądanie telewizji? - Wszelkie koszty związane z serwisem oraz opłatami związanymi z nadawaniem programów TV ponosi ta firma. W związku z udostępnieniem pomieszczeń szpital zgodnie z umową otrzymuje prowizję w wysokości 650 zł netto na miesiąc - dodaje Skrętny.
- Od czasu kiedy ja jestem dyrektorem powstały telewizory w miejscach ogólnodostępnych oraz tablice i kąciki multimedialne dla dzieci, sfinansowane ze środków ZOZ i te są absolutnie bezpłatne - dodaje dyrektor placówki Rafał Spachacz.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto