Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dramat staruszki w Wągrowcu

Arkadiusz Dembiński
Prokuratura i policja wyjaśniają czy opieka nad staruszką w Wągrowcu była sprawowana w należyty sposób, czy nikt nie zaniedbał swoich obowiązków. Gdy na miejsce dotarło pogotowie i straż, konieczne było zabranie kobiety z tym na czym leżała. Nie można było jej oddzielić...

Jak przyznają przedstawiciele wągowieckiej straży pożarnej, takiego zdarzenia jeszcze nigdy nie mieli. To, co zastali w jednym z mieszkań w Wągrowcu, przerosło wyobrażenia wszystkich. - Zostaliśmy poproszeni przez pogotowie o pomoc w transporcie pacjentki z mieszkania do karetki. Tego rodzaju zdarzenia otrzymujemy co pewien czas. Jednak takiego jak to nigdy nie było. W tym przypadku nie można było oddzielić kobiety od tego na czym leżała. Konieczne było wycięcie jej i tak przetransportowanie do karetki - informuje Krzysztof Witkowski, zastępca dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej wągrowieckiej straży pożarnej. Jak się okazuje, staruszka jakiś czas temu przeszła operację. Po powrocie do domu doznała odleżyn... Te były tak rozległe, że złączyły się z tym na czym leżała. Kobieta aktualnie przebywa w wągrowieckim szpitalu.

Sprawę bada już prokuratura i policja.
Więcej czytaj w najnowszym wydaniu "Tygodnika Wągrowieckiego"

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto