Nożna Nielba: Udany rewanż i dreszczowiec w Plewiskach

Starcie od początku nie przebiegało jednak po myśli naszych piłkarzy, którzy stracili gola w 34 minucie po strzale Piotra Niżnika. I chociaż w 40 minucie Kacper Wierzbicki doprowadził do remisu, to jednak na przerwę nielbiści schodzili przegrywając 2-1, gdyż w 43 minucie wynik podwyższył Jakub Smura.

Nasi zawodnicy za odrabianie strat wzięli się w 70 minucie, do siatki po raz kolejny trafił wągrowiecki Ibra - Paweł Krauz.
Kiedy wydawało się, że obie ekipy podzielą się punktami na 3-2 dla żółto-czarnych strzelił Krzysztof Wojciechowski.

Tym samym naszym zawodnikom udał się rewanż za porażkę 1-4 w Wągrowcu.

Tabela:

1. Sokół Kleczew 24 51 55-22
2. Lech II Poznań 24 50 49-31
3. Unia Solec

24 47 39-14
4. Wda Świecie 24 45 47-35
5. Start Warlubie 24 43 58-26
6. Włocłavia

24 39 34-29
7. Polonia Środa
24 37 37-29
8. Polonia Leszno 24 37 36-29
9. Nielba
24
37
40-29
10. Unia Swarzędz 24 36 37-25
11. Grom Plewiska 24 33 42-49
12. Centra Ostrów 24 32 35-41
13. Pogoń Mogilno 24 31 38-43
14. Elana Toruń 23 24 22-42
15. GKS Dopiewo 24 19 23-46
16. Cuiavia

24 17 22-58
17. Notecianka

23 13 19-62
18. Fogo Luboń 24 20 28-51

Trener Radosław Kołacki o meczu z Gromem Plewiska

Zwycięstwo w takich okolicznościach bardzo cieszy. Było dziś widać, iż zależy nam na III lidze, daliśmy z siebie maksimum. Przyjechaliśmy na trudny teren, specyficzne, wąskie boisko, więc trzeba było bardzo szybko reagować. Bardzo mocny przeciwnik, sąsiad w tabeli. Każdy, zarówno my jak i kibice, chcieliśmy tu nie przegrać. Nie tylko nie przegraliśmy, ale zwyciężając oddaliliśmy się od niego, zbliżamy się do kolejnych rywali. Kolejny mecz mamy u siebie więc jeszcze więcej wiary w sercach zawodników. Świetnie dziś wypadła ławka rezerwowych, zagrała ona bardzo odważnie. Dobiła podmęczonego już przeciwnika. W tym meczu nie tylko wola walki i serce przechyliły zwycięstwo na naszą stronę, ale przygotowanie kondycyjne. Cieszą bramki, cieszy taki trudny mecz. Punkty jak najbardziej potrzebne. Myślę że ta spora grupa kibiców, która tu przyjechała miała świetne widowisko. Dążymy do tego, aby w każdym meczu tej piłki było więcej. Gratuluję całemu zespołowi, był w dwóch trudnych sytuacjach, w których przegrywał, zdołał się jednak podnieść i dobić rywala. – mówi trener Jeśli idzie o bramki to pierwsza – bardzo rzadko się zdarza, aby obrońca w takiej sytuacji zachował zimną krew, widać było z boku że celuje w światło bramki, że nie był to gol z przypadku. Kolejne dwie bramki strzelają napastnicy, którzy wchodzą ze zmiany, dostają podania z boku w szybkich akcjach, odnajdują się, są uderzenia po ziemi. Mecz w końcówce był bardzo szalony, przeciwnik po remisie grał nadal o zwycięstwo, stwarzał sytuacje, jednak nie tak klarowne. Serce, ambicja charakter pozwalają znaleźć się w tych sytuacjach, biegać od pola karnego do linii środkowej i po prostu być gdzie trzeba. Zapominamy o tym meczu, myślimy o kolejnym przeciwniku, jutro trening, musimy się przygotować, wypocząć, popracować więcej z zawodnikami, którzy nie grali, pomyśleć o słabszych stronach. – kończy swoją wypowiedź szkoleniowiec.

Trener Łukasz Mendel w posumowaniu spotkania z Plewiskami

Ważne i upragnione zwycięstwo, mecz zakończony happy endem. Bardzo cieszymy się z tej wygranej , była nam ona niezwykle potrzebna. Ostatnio na wyjazdach dużo remisowaliśmy. Dzięki swojej ambitnej postawie, chłopaki zasłużyli na te trzy punkty. Nawet przy stanie 2 : 1 nikt nie dopuszczał myśli, iż ten mecz przegramy. Myślę że ta wiara spowodowała, że wygraliśmy to spotkanie, zdobywając trzy bardzo cenne punkty. Oczywiście podziękowania dla każdego z chłopaków z osobna. Naprawdę włożyli dziś bardzo dużo serducha, co odczuł zespół przeciwny, który ewidentnie z każdą minutą słabł. Myślę, iż jest to bardzo optymistyczne przed kolejnym spotkaniem. – kończy trener.

Robert Smełkowski kierownik drużyny z Plewisk

Mecz z obydwu stron wyrównany. Oba zespoły stwarzały sobie sytuacje, jednak to myśmy nie wytrzymali presji i przegraliśmy 2 : 3. Fajny mecz, mecz walki. Ze strony Nielby widać odmłodzony skład. Nielba dziś pokazała się z dobrej strony, gratulujemy wyniku. Musimy się teraz wziąć do roboty i walczyć o utrzymanie.

ZDJĘCIA I WYPOWIEDZI POMECZOWE: MARCIN KOTOWSKI