W czwartek i piątek dla własnego bezpieczeństwa trzymajcie się z dala od dróg. Z analizy wypadków, do których doszło w mieście na przestrzeni ostatnich czterech lat wynika, że końcówka tygodnia jest pod tym względem najbardziej tragiczna.
W ubiegłym roku najczęściej do wypadków dochodziło właśnie w czwartki. W sumie we wszystkie dni tygodnia było ich 305, rannych zostało 400 osób, w tym 112 pieszych i 157 kierowców. Dwanaście osób straciło życie, w tym sześciu pieszych, czterech kierowców i dwóch pasażerów. Najniebezpieczniejsze dla pieszych są ulica Panewnicka - na osiem wypadków, sześć było z udziałem pieszych - oraz al. Korfantego - na 12 wypadków, pięć z udziałem pieszych. Ale to nie jedyne ciągi komunikacyjne, które najlepiej omijać szerokim łukiem.
Najczęściej do wypadków drogowych w ubiegłym roku dochodziło na ul. Kościuszki (zarówno odcinek miejski jak i DK81 - 16), autostradzie A4 (13, w tym dwa z udziałem pieszych!), Mikołowskiej (11), DK79 (10) i samej Chorzowskiej (9), Gliwickiej (8), po trzy wypadki były na ulicach Katowickiej i 1 Maja. Niebezpieczne są także ulice Misjonarzy Oblatów, Sokolska, Bytko-wska, Warszawska, Dębowa, Owsiana i Mickiewicza.
Prawie 17 proc. wszystkich ubiegłorocznych wypadków zdarzyło się w czwartki, a najmniej w niedziele, bo 8,6 proc. Najwięcej było ich między godzinami 13 a 19 - aż 140. Najczęstszy rodzaj wypadku to najechanie na pieszego. Winni wszystkich wypadków byli w 253 przypadkach kierujący, w 37 - piesi. Co ciekawe, wśród sprawców tylko 6,22 proc. było pod wpływem alkoholu.
- Większość sprawców, to osoby trzeźwe w przedziale wiekowym od 25 do 39 lat - potwierdza Jacek Pytel, rzecznik katowickiej policji.
Grzechy główne na drogach? Nieudzielenie pierwszeństwa przejazdu (66 wypadków), niezachowanie odstępu między pojazdami (39), nieostrożne wejście na jezdnię przed jadącym samochodem (21), przekraczanie jezdni w miejscu niedozwolonym (8), przejazd na czerwonym świetle (8).
Mimo to, jeśli porównać statystyki drogowe z poprzednich lat i wziąć pod uwagę rosnącą liczbę aut w Katowicach, sytuacja na drogach się poprawia. W 2007 roku zarejestrowanych pojazdów mieliśmy w mieście 178 tys. 436, do wypadków doszło 550 razy (najczęściej w piątki), rannych zostało w nich 664 osób, zabitych 23. W 2008 samochodów po Katowicach jeździło już 194 tys. 382, do wypadków doszło 449 razy (najwięcej w czwartki), rannych zostało 559 osób, zabitych - 27. O równą setkę zmniejszyła się liczba wypadków w kolejnym roku - w sumie było ich 349 (najwięcej w piątki), rannych - 421, zabitych - 15, a pojazdów zarejestrowanych - 202 tys. 634. Dwa lata temu wypadków było jeszcze mniej - 298 (najwięcej w czwartki), rannych - 373, zabitych - 15, a samochodów 217 tys. 211.
Raport o wypadkach drogowych w Katowicach w minioną środę analizowali radni podczas posiedzenia Komisji Infrastruktury. - Dokument oceniamy co roku i co roku wnioski komisji się powtarzają: wyrzucenie ruchu poza centrum, budowa obwodnicy i parkingów przy wjeździe do centrum. Niestety, większość nie jest realizowana - przyznaje radna Magdalena Wieczorek. Jeśli już, to najczęściej dotyczą montażu progów zwalniających i budowy przejścia dla pieszych.
Większość wniosków wymaga bowiem gruntownych modernizacji. I tak na skrzyżowaniu Kościuszki i Kolejowej, gdzie najczęściej dochodzi do zderzeń bocznych i przekraczana jest prędkość, planowana jest budowa ronda dla ruchu lokalnego, a tunelu w ciągu DK 81 dla tranzytowego. Podobna przebudowa ma dotyczyć skrzyżowania Kościuszki z Armii Krajowej. Aby odciążyć ulice Mikołowską i Brynowską, konieczna jest przebudowa 73 Pułku Piechoty. Natomiast przedłużenie ul. Stęślickiego i Grundmanna do autostrady A4 i Bocheńskiego, a w kierunku północnym do al. Korfantego, zmniejszy ruch na Mikołowskiej, Misjonarzy Oblatów, Katowickiej i Leopolda. Z kolei ruch tranzytowy z Panewnik i Ligoty ma wyprowadzić przedłużenie Bocheńskiego w kierunku DK 81. Odciążenie Szopienic, w szczególności ulic Lwowskiej i Oswobodzenia, ma się odbyć w ramach przedłużenia Bagiennej do ul. Obrzeżnej Zachodniej w Mysłowicach.
Żadna z wyżej wymienionych inwestycji nie jest planowana w tym roku, ani ujęta w Wieloletniej Prognozie Finansowej miasta. - Planuje się zgłoszenie tych zadań do realizacji w ramach programów operacyjnych (dofinansowanych z UE - przyp. red.) w 2014-2020 - mówią w biurze prasowym UM.
20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?