Już jutro bój rozpoczną szczypiorniści wągrowieckiej Nielby. Po spadku z ekstraklasy żółto-czarni zagrają w pierwszej lidze. Władze klubu chcą jednak spadek wykorzystać do odbudowania popularności Nielby i przyciągnięcie kibiców do wągrowieckiej hali. - W zespole występują chłopcy z Wągrowca. Wzmocnienia? Tylko te dotyczące przejścia młodych zawodników z drugiej drużyny grającej w trzeciej lidze do pierwszego zespołu. To jednak w całości zawodnicy z naszej okolicy. Takie były założenia. Chcemy grać zawodnikami z Ziemi Wągrowieckiej - przyznaje Daniel Kurpiński, prezes NielbyWągrowiec.
Trenerem zespołu został zawodnik od lat związany z Wągrowcem, śmiało można rzec, że dziś już wągrowczanin - Bartosz Świerad. To także jeden z nielicznych zawodników, którzy pamiętają okres chwałyNielby. Czy to połączenie młodych wilków z doświadczeniem przyniesie wymierne efekty? Czy kibice znów zaczną wypełniać wągrowiecką halę także po to, aby zobaczyć jak na parkiecie spisują się ich sąsiedzi z ulicy?
Więcej w najnowszym wydaniu Tygodnika Wągrowieckiego!
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?