Jedni zamykają punkty, u innych wszystko... GRA

Podczas minionych tygodni zaszły kolejne zmiany na mapie wągrowieckich sklepów i punktów handlowych. Jedne sklepy się pojawiły, inne zostały zamknięte. Przechodząc ulicami miasta znajdziemy bardzo wiele zlikwidowanych sklepów, po których zostały tylko lokale do wynajęcia.

Co ciekawe, na sprzedaż wystawiony został popularny niegdyś zajazd „Tarlisko” w Kobylcu. Budynek ten już od dawna stał opustoszały i niszczał, choć znajduje się w bardzo urokliwej okolicy. Jego cena wynosi 2,7 mln. zł. Być może znajdzie się osoba, która zainteresuje się tym miejscem i stworzy tam coś nowego.
Podobnie na sprzedaż został wystawiony kobylecki hotel „Marcel”. Cały budynek, jak i należące do niego korty tenisowe mogą zainteresować lokalnych przedsiębiorców.

W Wągrowcu zamknięto sklep z meblami holenderskimi, znajdujący się przy ul. Reja. Jak udało nam się dowiedzieć, sklep został zlikwidowany, a nie przeniesiony.
Zabrakło też sklepu z drobiazgami na wągrowieckim Rynku. Na razie lokal po nim stoi pusty. Być może w niedługim czasie ktoś otworzy tam coś nowego.
Wągrowczanie mogą się jednak cieszyć z nowootwartych punktów w mieście. Jednym z nich jest sklep spożywczy przy ul. Mickiewicza. Poprzednio w tym miejscu również funkcjonował punkt z branży spożywczej. Mieszkańcy martwili się, że nie będą mieli miejsca, w którym można zrobić codzienne zakupy. Na szczęście już kilka tygodni po zamknięciu jednego, otwarto tam drugi sklep.

Bardzo ciekawym miejscem, które zdecydowanie koloruje nasze miasto jest sklep z instrumentami i akcesoriami muzycznymi KAMERTON. Punkt znajduje się przy ulicy Cysterskiej. - Mamy w ofercie zarówno instrumenty klawiszowe, jak i strunowe, dęte, perkusyjne, ale również struny, stroiki, perkusjonalia, kable - mówi właściciel sklepu Jerzy Kotwica. Punkt został otwarty w połowie grudnia i jak się okazało, był strzałem w dziesiątkę. - Wiele osób zdziwiłoby się widząc, jakie jest u nas zapotrzebowanie na tego typu sprzęt. W okolicy nie ma podobnego sklepu, dlatego wyróżniliśmy się spośród innych. Okres przedświąteczny pokazał, jak wiele ludzi zajmuje się muzyką. Co ciekawe, nie szukają najprostszych instrumentów, ale interesują ich profesjonalne, określone sprzęty. W moim sklepie można znaleźć gitary już od 380 zł, ale jestem również przygotowany na wymagających klientów, którzy szukają czegoś lepszego - podsumowuje Kotwica.