W mieszkaniu 40-letniego duchownego policjanci wydziału kryminalnego zabezpieczyli elektroniczne nośniki pamięci, dwa laptopy i telefony komórkowe.
Jak się okazało, znajdują się na nich treści pornograficzne z udziałem dzieci poniżej 15 roku życia. Marek M. został zatrzymany w policyjnym areszcie. Usłyszał także zarzuty posiadania i rozpowszechniania pornografii z udziałem małoletnich.
Czy duchowny już wcześniej, kiedy był w Rogoźnie, także miał takiego rodzaju zapędy seksualne? Tego w tej chwili jeszcze nie wiadomo.
Duchowny złamał w tym przypadku nie tylko prawo cywilne, ale także i prawo kościelne. Katechizm kościoła katolickiego mówi, iż pornografia „... stanowi wynaturzenie aktu małżeńskiego, wzajemnego intymnego daru małżonków.
Narusza poważnie godność tych, którzy jej się oddają (aktorzy, sprzedawcy, publiczność), ponieważ jedni stają się dla drugich przedmiotem prymitywnej przyjemności i niedozwolonego zarobku. (...) Pornografia jest ciężką winą (...). Władze cywilne powinny zakazać jej wytwarzania i rozpowszechniania”.
Jakie stanowisko w tej sprawie podejmą władze diecezji bydgoskiej? W tej chwili nie wiadomo. Za posiadanie i rozpowszechnianie materiałów pornograficznych z udziałem dzieci grozi kara od pół roku do ośmiu lat więzienia.
Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?