Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Nie ma winnych śmierci pani Lidii

Joanna Pacan
Październik 2013 roku. Wówczas to bezskutecznie u lekarzy w Wągrowcu i Poznaniu pomocy szukała Lidia Walkowiak. Kobietę odesłano do domu.

- W Wągrowcu zrobiono tylko badanie USG i stwierdzono, że to kolka jelitowa - opisuje Weronika Walkowiak. Jej matka dostała tam leki przeciwwymiotne i przeciwbólowe. Jak wspomina córka, kobieta zasypiała na korytarzu. - Usłyszeliśmy wtedy: „Pani jest zdrowa. Proszę iść do domu” - wspomina. Sytuacja powtórzyła się w szpitalu w Poznaniu. Gdy kobieta trafiła ostatecznie na oddział, było za późno. Zmarła.

Jej córki postanowiły walczyć i pytają kto zawinił? Dlaczego 42-latka, która chodziła do lekarzy wcześniej nie trafiła na stół operacyjny? Niestety, odpowiedzi na te pytania cały czas pozostają bez odpowiedzi. Śledztwo prokuratorskie jakby stanęło w martwym punkcie. - Czekamy na opinię biegłych - tłumaczyła nam we wtorek Magdalena Mazur-Prus z prokuratury okręgowej w Poznaniu. To samo tłumaczenie słyszeliśmy także wcześniej. Czy wreszcie sprawa ruszy i uda się ustalić czy ktoś zawinił?

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto