- Z prośbą o pomoc zgłosił się kiedyś mężczyzna, którego penis utknął w butelce. Wszedł i nie chciał wyjść. Na szczęście nie była to butelka szklana, lecz plastikowa. Delikatnie udało się ją porozcinać i uwolnić mężczyznę - wspomina jeden z pracowników pogotowia. Innym razem na pogotowie trafił wągrowczanin ze zmiotką w... odbycie. - Wiele lat temu pogotowie zostało wezwane także do wypadku drogowego. Mały fiat uderzył w drzewo. Kierowca, gdy na miejsce dotarły służby, nie mógł wyjść, bo był zakleszczony. Siedział jednak ze spuszczonymi spodniami na przednim siedzeniu. Pasażerka natomiast utknęła odbytem na drążku do zmiany biegów - wspomina pracownik pogotowia. Innym razem ratownicy musieli natomiast podać leki rozkurczowe parze złączonej przez skurcz podczas miłosnych igraszek.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?