Został nim ks. Andrzej Rygielski. - Kiedy przyjechałem do swojej parafii zastałem puste pole. Ogłoszenie o pierwszej mszy świętej przypiąłem do słupa telegraficznego - wspomina z uśmiechem wągrowiecki duchowny. I dodaje, że wielki entuzjazm parafian, chęć pomocy przy tworzeniu i organizacji nowej parafii sprawiły, że bardo szybko ukończono budowę kaplicy.
Dzisiaj zamiast pustego pola stoi piękny i bardzo ciekawy architektonicznie kościół oraz cały kompleks zabudowań parafialnych. Mieszkańcy parafii mają swoją świątynię właśnie dzięki pracowitości, ofiarności, konsekwencji i zmysłowi organizacyjnemu księdza Rygielskiego. To on utworzył także przy parafii jadłodajnię i noclegownię, z których mogą korzystać ubodzy i potrzebujący.
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?