- Zawód stomatologa wykonuję od siedmiu lat. Dentystą chciałam zostać od dziecka. Zawsze zwracałam u ludzi szczególną uwagę na profile i rysy twarzy, na mimikę, na sposób mówienia. Wszystkie te cechy w olbrzymim stopniu zależą od uzębienia. Dodatkowo bardzo lubię wszelkie prace, które wymagają precyzji i skupienia - mówi pani Joasia, podkreślając także, że pomimo stereotypu, w wizytach u dentysty nie ma nic strasznego. - Do wszystkich pacjentów wychodzę z uśmiechem na twarzy. Lubię ludzi i bardzo lubię z nimi rozmawiać. Moja mama zawsze dziwi się, jak można rozmawiać siedząc na fotelu dentystycznym. Ja nie wyobrażam sobie nie rozmawiać. Dodatkowo pracuję w jednym miejscu od 5 lat. Znam dzięki temu dobrze moich pacjentów, ich rodziny. Przywiązuję się do nich a wielu moich pacjentów przywiązało się do mnie - przyznaje. Pani Joanna wolny czas poświęca dzieciom, pracy w ogrodzie, pieczeniu ciast i gotowaniu. Nie wyobraża sobie życia bez książek i podróży.
Dowiedz się więcej o akcji, poznaj kandydatów, przeczytaj o nagrodach
Dziennik Zachodni / Wielki Piątek
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?