Jak można zgubić własne dziecko i wcale się nim nie interesować? Byłam w szoki kiedy to podczas dożynek w Mieścisku organizator imprezy przez kilkadziesiąt minut nawoływał rodziców małego chłopca, może miał on z 6 lat. Nikt po zgubionego chłopca przez długi czas się nie zgłaszał. Ostatecznie znaleźli się rodzice. Moim zdaniem jednak nie należało im oddać malca. Wyglądali jakby byli pijani - żali się jedna z mieszkanek wioski pod Mieściskiem, która zbulwersowana tą całą sytuacją zgłosiła się do naszej redakcji.
Niestety, próżno szukać dalszych losów całego zdarzenia na policji. Bowiem komenda policji w Skokach, pod którą podlega Mieścisko, nie odnotowała żadnego zgłoszenia o niewłaściwej opiece nad dzieckiem podczas dożynek. Tak samo i wągrowiecki sąd rodzinny.
- Do tej pory nie wpłynęło do nas żadne pismo czy zawiadomienie. Gdy tylko otrzymamy sygnał, niezwłocznie zajmiemy się tą sprawą. Tak jest we wszystkich przypadkach. Nie bagatelizujemy żadnego zgłoszenia dotyczącego niewłaściwej opieki nad dziećmi - przekonuje sędzia Rafał Agaciński, szef wągrowieckiego sądu rodzinnego.
Więcej o tej sprawie w najnowszym wydaniu Tygodnika Wągrowieckiego
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?