Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmierć dziecka po dramatycznej walce

Joanna Pacan
16 osób w wągrowieckim SOR-ze walczyło o życie niemowlęcia. Następnie tę walkę przeniesiono do szpitala w Poznaniu... Niestety, cały czas bardzo tajemnicza choroba zabrała życie tego maleństwa...

Dramatyczne wezwanie z prośbą o ratunek otrzymało w ostatnich dniach wągrowieckie pogotowie. Chodziło
o pomoc dla niespełna 2- miesięcznego dziecka, które nagle przestało oddychać. Na miejsce wysłano zespół karetki pogotowia. Ratownicy i lekarze z maluszkiem, cały czas walcząc o jego życie, przyjechali na wągorowiecki SOR. Tu do działania przystąpili praktycznie wszyscy, którzy byli na miejscu. - To była bardzo dobra akcja
naszego zespołu pod bezpośrednim kierownictwem dr Krystyny Skrzyckiej - wyjaśnia Rafał Spachacz, dyrektor naszego szpitala. Do walki o przywrócenie funkcji życiowych maleńkiego dziecka przystąpiło aż 16 osób: lekarze,
ratownicy medyczni...

Niestety, ta wielka radość w wągrowieckim szpitalu nie trwała zbyt długo. Po kilku dniach dotarła bowiem do szpitala tragiczna informacja o śmierci dziecka. - Dziecko trafiło do nas w stanie krytycznym. Zrobiliśmy wszystko, aby je uratować... - zapewnia nas przedstawicielka poznańskiego szpitala.

Jak udało się nam dowiedzieć, powodem śmierci malutkiego dziecka z naszego powiatu był najprawdopodobniej SIDS, czyli potocznie mówiąc „zespół nagłej śmierci łóżeczkowej”.

Szczegóły tylko w najnowszym wydaniu Tygodnika Wągrowieckiego!

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto