- Nie znam szczegółów tej sprawy jednak w mojej dotychczasowej karierze prawniczej nie spotkałem się do tej pory z tak surową karą dla kierowcy, który spowodował wypadek ze skutkiem śmiertelnym, jeśli ten nie był oczywiście pod wpływem alkoholu - przyznaje mecenas Stanisław Kępiński, znany wągrowiecki adwokat. Z surowości kary zadowolony jest ojciec tragicznie zmarłej dziewczynki.
- Sprawiedliwości stało się zadość, choć oczywiście żadna kara dla sprawcy nie zwróci nam życia naszej córeczki. Uważamy jednak, że to sprawiedliwa kara. Ten młody mężczyzna nigdy nie wyraził skruchy. Nie przeprosił nas. Sądzę, że gdyby zachował się inaczej, nie chcielibyśmy aż tak surowej kary dla niego. Może skończyłoby się na orzeczeniu jej nawet w tymczasowym zawieszeniu.
Mam nadzieję, że ten wyrok da także do myślenia wszystkim innym, którzy wsiadają za kierownicę i łamią przepisy, że swoim zachowaniem mogą stać się sprawcami tragedii - przyznaje pan Dawid, ojciec tragicznie zmarłej nastolatki. Maksymalnie za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym Mariusz N. mógł trafić na 8 lat do więzienia. Sąd w Obornikach nie ograniczył się jednak tylko do kary więzienia. Dodatkowo orzekł wobec mężczyzny zakaz prowadzenia samochodów przez dziesięć lat. - Orzeczono także zapłatę nawiązki na rzecz pokrzywdzonych w kwocie 40 tysięcy złotych - informują przedstawiciele sądu okręgowego w Poznaniu.
Wyrok z Obornik nie jest jeszcze prawomocny.
echodnia Policyjne testy - jak przebiegają
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?