Chałupka pracował w urzędzie pocztowym jako telefonista, był listonoszem, w końcu znalazł pracę we własnym zawodzie – elektryka. Do emerytury w 1971 roku pracował w Poznaniu. Dziś Władysław Chałupka mieszka z opiekunami.
– Teraz bardzo troskliwie opiekuje się mną osoba z rodziny, Zosia, która wraz z mężem mieszka u mnie. Jest bardzo dobra, życzę wszystkim starszym ludziom, by mieli takiego opiekuna – podkreśla pan Władek. Jest bardzo towarzyski, przepada za odwiedzinami, szczególnie cieszy się, kiedy przyjedzie rodzina z Drezdenka. Jest elegancki, zadbany, lubi ubierać się w garnitur i skropić dobrą wodą po goleniu. Na życzenie pana Władysława przyjeżdża do niego fryzjer. Z twarzy dostojnego wągrowczanina nie schodzi uśmiech. Żartami sypie jak z rękawa. Kiedyś lubił jeździć na ryby, to była jego największa pasja. Teraz ogromną przyjemność sprawia mu spacer po przydomowym ogrodzie.
– Codziennie oglądam telewizję i czytam gazety – mówi Chałupka o spędzaniu wolnego czasu. Pomimo ponad stu lat, cieszy się dobrym zdrowiem i kondycją. A jaka jest jego recepta na długowieczność?
– Zdrowo się odżywiać, zażywać świeżego powietrza i mieć poczucie humoru – wymienia stulatek. I choć ma już ponad setkę „na karku” twierdzi, że dopiero zaczyna życie.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?