Bartłomiej Chytry i Roksana Mantyk zaginęli dziesięć tygodni temu. Rodziny nie mogą się z nimi skontaktować od 22 lutego. Sprawa została zgłoszona na policję, nadal jednak nie udało się ustalić, gdzie przebywają młodzi oborniczanie.
Bartek i Roksana 22 lutego poszli na zabawę taneczną do Bogdanowa. - Ostatni raz brata widziałam jak wychodził z domu na imprezę. Był zadowolony, że idzie się pobawić. Nigdy bym nie pomyślała, że nie zobaczę go przez tak długi czas - opowiada Joanna Chytry.
Z relacji osób, które ten wieczór spędziły razem z parą wynika, że Bartka rozbolał brzuch i chciał wracać do domu. Po niego i Roksanę przyjechała ich wspólna koleżanka. Żadne z nich tej nocy nie wróciło jednak do domu.
Gdy para nie dawała żadnych oznak życia, rodzina postanowiła zawiadomić policję. - Otrzymaliśmy zawiadomienie o zaginięciu dwóch młodych osób. Udało się nam ustalić, że do 7 marca przebywali oni na terenie Poznania. W okolicy ul. Głogowskiej zarejestrowany został sygnał telefonu jednej z tych osób - wyjaśnia Izabela Leśnik, oficer prasowy komendy powiatowej policji w Obornikach.
Rodzina Bartka obawia się o jego zdrowie i życie. Nie może też zrozumieć, dlaczego z dnia na dzień chłopak zapadł się pod ziemię - Nie wiemy czemu Bartek nie kontaktuje się z nami. On jest bardzo miłym i rozsądnym chłopakiem, nigdy nie było z nim żadnych problemów. Zawsze miał bardzo dobry kontakt ze swoimi rodzicami i siostrą - opowiada dziadek zaginionego Bartka.
Rodzina postanowiła szukać młodych oborniczan na własną rękę.
- Ze zdjęciem w ręku chodziliśmy po ulicach Poznania i pytaliśmy ludzi czy ich widzieli. Nagrywaliśmy się na pocztę głosową ich telefonów komórkowych, szukaliśmy też pomocy u znajomych - opowiada siostra zaginionego chłopaka.
Rodzina apeluje do wszystkich osób, które cokolwiek wiedzą na temat zaginięcia Bartka i Roksany, o pomoc w ich odnalezieniu. Wszelkie informacje o Roksanie i Bartku można przekazać pod numerami telefonów: 602 786 816, 667 700 371, 795 524 138.
Joanna Chytra ma także coś do powiedzenia swojemu bratu. - Bartek wróć proszę do domu. Martwimy się o Ciebie. Daj chociaż znać, że jesteś cały i zdrowy - prosi siostra.
Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?