8 października około godziny 3:00 w nocy oficer dyżurny został poinformowany przez 35 letniego mieszkańca Skoków, że znajomy mu mężczyzna zniszczył jego samochód. Przybyli na miejsce funkcjonariusze zobaczyli stojące przy rynku Renault Espace z wybitymi szybami i porysowanym lakierem.
Pokrzywdzony wytłumaczył że wie kto jest sprawcą tego zniszczenia, co również potwierdziły późniejsze czynności.
- W czwartkowe przedpołudnie do komisariatu policji w Skokach zgłosił się 27 letni Szymon S. Mężczyzna powiadomił że w nocy doszło do poważnej sprzeczki pomiędzy nim, a innym mężczyzną, w wyniku której został on uderzony w twarz. Doznał wówczas zranienia nosa i krwotoku - informuje policja.
Policjant przyjmujący pokrzywdzonego naruszeniem nietykalności szybko powiązał zdarzenie z nocnym zniszczeniem mienia. Po dokładnym przesłuchaniu osoby i ustaleniu wszystkich faktów okazało się, że Szymon S, zanim poinformował policjantów o naruszeniu jego nietykalności, postanowił samemu wymierzyć sprawiedliwość poprzez zniszczenie auta kolegi. Chwytając za kostkę brukową wybił szybę przednią, boczną pasażera i tylną oraz zarysował lakier. Mężczyzna przyznał się do popełnionego czynu, tłumacząc się że był to odwet za to że został uderzony w twarz.
Wyładowanie frustracji na aucie wiąże się teraz z przykrymi konsekwencjami dla jego sprawcy. Teraz za zniszczenie auta grozi mu kara 5 lat więzienia.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?