Ceny mieszkań w 2023 roku znacznie wzrosły
Eksperci Expandera i Rentier.io w swoim najnowszym raporcie podsumowali, jak kształtowały się ceny mieszkań w ubiegłym roku i jak mogą wyglądać w tym roku.
- Rok 2023 na rynku nieruchomości można porównać do kolejki górskiej. Zaczął się od załamania sprzedaży, ostatecznie przyniósł jednak aż dwa boomy - podkreślają autorzy raportu. - Pierwszy wystąpił latem, po rozpoczęciu programu „Bezpieczny kredyt 2%”. Jesienią mieliśmy niewielkie spowolnienie, a pod koniec roku kolejny boom, wynikający z wyczerpywania się puli pieniędzy na dopłaty ze wspomnianego programu. To przełożyło się oczywiście na ceny mieszkań.
Jak wynika z raportu od grudnia 2022 r. do listopada 2023 r. ceny wzrosły przeciętnie o 13 proc.
- Zdecydowanie największe wzrosty odnotowaliśmy w Krakowie, gdzie przeciętna cena wzrosła z 11 250 zł za m kw. do 14 500 zł za m kw., czyli aż o 29 proc. - mówi Jarosław Sadowski, Expander Advisors.- Na kolejnych miejscach uplasowały się Warszawa (21 proc.), Katowice (19 proc.), Wrocław (18 proc.) i Poznań (18 proc.).
Najmniejsze wzrosty, spośród analizowanych 17 miast, pojawiły się w Gdańsku. Cena ofertowa w stolicy województwa pomorskiego wzrosła o 4 proc. od grudnia 2022 roku, do 11 834 zł za m kw. Mimo tak niskiego wzrostu Gdańsk plasuje się na czwartym miejscu pod względem wysokości przeciętnej ceny za m kw., za Warszawą - 15 625 zł, Krakowem - 14 500 zł i Wrocławiem - 12 381 zł. Z kolei ceny w Gdyni wzrosły o 11 proc., do 11 593 zł za m kw., umiejscawiając się zaraz po Gdańsku, jeśli chodzi o wysokość przeciętnej ceny za metr kw.
Inne miasta, które odnotowały niskie wzrosty, to m.in. Radom (5 proc.), Sosnowiec (6 proc.) i Częstochowa (6 proc.). To są też te miasta, gdzie przeciętne ceny mieszkań są najniższe. Cena za m kw. w Radomiu to 6 747 zł, w Sosnowcu - 6 081 zł, w Częstochowie 6 626 zł.
Co dalej z cenami mieszkań w 2024 r.?
Jak podkreślają eksperci, rok zaczyna się oczekiwaniem na wprowadzenie nowych wersji programu dopłat do zakupu pierwszego mieszkania, wakacji kredytowych i Funduszu Wsparcia Kredytobiorców.
- Pojawiły się już zapowiedzi stworzenia nowego programu dopłat do zakupu pierwszego mieszkania. Uchwalenie przepisów i wdrożenie odpowiednich rozwiązań w bankach zajmie jednak sporo czasu - podkreślają autorzy raportu. - Wydaje się więc, że przynajmniej w pierwszej połowie roku popyt drastycznie spadnie. Po tak znaczących wzrostach, jakie widzieliśmy w ostatnich miesiącach, spadek cen wydaje się naturalny. Historia z drugiej połowy 2022 r. i początku 2023 r. uczy jednak, że ceny mieszkań spadły tylko minimalnie, mimo że popyt był dramatycznie niski.
- Dlatego na pierwszą połowę 2024 r. spodziewamy się stabilizacji poziomu cen lub minimalnego spadku. Później sytuacja będzie uzależniona od kształtu nowego programu wsparcia rządowego oraz od decyzji RPP. Pod ich wpływem rynek znów może przeżyć ożywienie lub nadal będzie w oczekiwaniu na lepsze czasy - mówi Anton Bubiel, Rentier.io.
CZYTAJ TEŻ: Tak kształtują się ceny materiałów budowalnych. Co potaniało, co podrożało i czy będą wzrosty?
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź "Dziennik Bałtycki" codziennie. Obserwuj dziennikbaltycki.pl!
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?