Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dziecko przy ruchliwej drodze w Wągrowcu! 3-latek spacerował w okolicy ronda rtm. Pileckiego przy ul. Lipowej ! Zareagowali świadkowie!

OPRAC.:
Alicja Tylkowska
Alicja Tylkowska
Jarosław Jakubczak/Polska Press
Informację o spacerującym małym dziecku w okolicy ronda rtm. Pileckiego przy ul. Lipowej w Wągrowcu przekazano policji ok. 15.00 w poniedziałek, 4 marca. Dziecko nie chciało nawiązać kontaktu

Zgłoszenia, które wpłynęło na nr 112 w poniedziałek, 4 marca, dokonała kobieta, która przypadkowo przejeżdżała w okolicy ronda rtm. Pileckiego w Wągrowcu. Informacja dotyczyła małego dziecka, które samotnie spacerowało właśnie w tamtym miejscu.

Kobieta, która zwróciła uwagę na malca, który przebywał w okolicy ronda rtm. Pileckiego przy ul. Lipowej w Wągrowcu. Była tam wraz z inną kobietą, która jadąc autem, zauważyła chłopca blisko drogi, zatrzymała samochód i pomogła zaopiekować się nim. Po rozejrzeniu się, że w okolicy nie ma opiekunów, kobiety postanowiły powiadomić służby. Sprawa była o tyle skomplikowana, że dziecko nie chciało nawiązać kontaktu, nie chciało również powiedzieć, jak ma na imię.

- mówi asp. Dominik Zieliński, oficer prasowy KPP Wągrowiec

Utrudniony kontakt z maluszkiem nieco komplikował sytuację

W pobliżu zdarzenia jednak znalazła się kobieta, która często spotykała dziecko z opiekunem na placu zabaw w parku 600-lecia.

Policjanci po kilku minutach zauważyli idącą drogą kobietę z wózkiem, była bardzo zdenerwowana. Była to matka zagubionego chłopca. Policjanci ustalili, że wystarczyła chwila jej nieuwagi, by dziecko samo znalazło się na ulicy. Mieszkająca w jednym z bloków na pobliskim osiedlu kobieta, szykowała się do wyjścia z domu z dziećmi. Z młodszym dzieckiem na ręku szła do piwnicy po wózek, w tym czasie z klatki schodowej wyszedł chłopiec.

- dodaje asp. Dominik Zieliński

Ta historia, na szczęście, ma dobre zakończenie

Zawsze, niezależnie od chwili, należy pamiętać, że tak małe dzieci, które wyczują możliwość wyjścia "dalej" podczas nieuwagi rodziców, nawet chwilowej, najczęściej są zachwycone taką sytuacją i korzystają z niej skrzętnie - nowa ulica, nowi ludzie, czy drzewa. W takim momencie nie zwracają uwagi na wołanie rodziców. Kiedy znajduje się przy ruchliwej ulicy może dojść do tragedii. Przede wszystkim, każdym sposobem, należy uświadamiać dziecko, że tak nie wolno robić. Oczywiście nie ma "złotego sposobu", by wpoić dziecku, że pewne sytuacje mogą być dla niego niebezpieczne, ale cierpliwie należy to robić.
Warto również wzbudzać w dorosłych poczucie koniecznych działań w takich zdarzeniach. Nie wolno przechodzić obojętnie obok sytuacji, które wydają nam się niecodzienne, zwłaszcza, jeśli ich uczestnikiem jest małe dziecko.

Uczmy swoje dzieci podstawowych komunikatów, imię i nazwisko i imiona rodziców, to podstawowe informacje jakie dzieci powinny móc o sobie przekazać. Kiedy dziecko ma trudności, warto zakupić bransoletkę informacyjną z danymi kontaktowymi do opiekunów i założyć na rączkę dziecka, jak zegarek.

- poucza policja

Należy również dodać, że przebywanie dziecka poniżej 7 roku życia na drodze publicznej, jest wykroczeniem z art 89 Kodeksu Wykroczeń podlegającego karze grzywny, albo karze nagany.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto