Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mężczyzna postanowił spędzić noc w samochodzie. Gdyby nie interwencja policji mogłoby się to dla niego zakończyć tragicznie!

OPRAC.:
Alicja Tylkowska
Alicja Tylkowska
Piotr Krzyżanowski/Polska Press
Auto stało na ul. Średniej w Wągrowcu. W tę noc - z 9 na 10 stycznia - było bardzo zimno, dużo poniżej zera. Kobieta, która zmierzała do domu po pracy ok. 23.00 zauważyła, że w aucie znajduje się człowiek. Bezzwłocznie powiadomiła policję.

„Starszy mężczyzna przebywał w samochodzie już dłuższy czas od południa” - tak brzmiało zgłoszenie na numer alarmowy 112. Ok. 23.00, 9 stycznia, kobieta, która wracała do domu po pracy, zauważyła śpiącego człowieka w aucie, a noc była wtedy szczególnie mroźna. Policja zareagowała natychmiast.

Policjanci sprawdzili sytuację, 58-letni obywatel Ukrainy, postanowił noc spędzić w samochodzie, który został mu użyczony. Co jakiś czas uruchamiał silnik, aby się ogrzać. Policjanci w środku nocy ponownie skontrolowali mężczyznę. Pojazd był zamknięty od środka, a mężczyzna choć reagował na obecność policjantów, to nie chciał otworzyć drzwi, Chciał być pozostawiony w spokoju. Upór i odmowa pomocy wkrótce się na nim zemściła. Policjanci po kilku godzinach ponownie skontrolowali mężczyznę. Spał on na fotelu. Sytuacja jednak się zmieniła. Tęgi mróz sprawił, że na szybie pojawiło się oblodzenie. Świadczyć to mogło o tym, że mężczyzna zaprzestał dogrzewania auta. Dodatkowo policjanci we wnętrzu pojazdu dostrzegli butelki po alkoholu.

- relacjonuje oficer prasowy KPP Wągrowiec, Dominik Zieliński

Siłowe wejście do samochodu

Ponieważ mężczyzna nie reagował na słowa policjantów, postanowili oni dostać się do środka auta, wybijając najpierw szybę. Mężczyzna sie przebudził, jednak logiczny kontakt z nim był utrudniony.

Policjanci wezwali na miejsce załogę pogotowia. Medycy przewieźli mężczyznę na oddział szpitala, gdzie udzielili mu pomocy. Mężczyzna przez noc wychłodził swój organizm do tego stopnia, że mogło to zagrozić jego życiu. Potwierdziło to, że decyzja policjantów o działaniu, była jak najbardziej trafna. Lekarze stwierdzili, że u pacjenta na nogach były pierwsze objawy odmrożenia. Badania laboratoryjne wskazały też, że mężczyzna przebywając w pojeździe próbował rozgrzać się alkoholem (w jego organizmie znajdowało się około 3,5 promila), co przynosiło wręcz odwrotny skutek.

- dodaje asp. Dominik Zieliński

O zdarzeniu został powiadomiony właściciel samochodu, a na miejsce wezwana została także siostra poszkodowanego mężczyzny. Zostały też ustalone fakty, które wspomogą działania na rzecz pomocy obywatelowi Ukrainy.

Policja apeluje, by nie ignorować takich sytuacji i zgłaszać je od razu odpowiednim służbom. Można komuś uratować zdrowie, a nawet życie.

od 12 lat
Wideo

Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto