Mają coś w sobie te szkolne lata, że choć upłynęły całe inne lata, to z biegiem czasu ogarnia człowieka nostalgia, której nawet jest coraz więcej i warto nasze wspomnienia ocalić od zapomnienia. Dotrzymaliśmy słowa..... Coś chyba w tym jest, że rocznik 1950 ciągle jest prężny i gotów do działań, chociaż już siódma dziesiątka wchodzi nam na kark! Piękna tradycja klasowych spotkań zapoczątkowana w ubiegłym roku trwa. I przetrwa dłużej, gdyż razem z Donatą Tyrakowską i Czesławą Łankiewicz pojęliśmy decyzję, że póki sił i życia starczy conajmniej we troje będziemy tą tradycję podtrzymywać. Przypomnijmy, że w ub. roku tak trochę z tęsknoty za minionym czasem beztroskich chwil, zaczęło się szukać bractwo rocznika 1957 – 64, którzy uczęszczali do ówczesnej Szkoły Podstawowej nr 1 w Wągrowcu przy ulicy Kolejowej 14. Szukaliśmy się prawie przez pół roku i odnaleźliśmy się ........ jednak nie wszyscy!!! A szkoda. Wcale nie było to łatwe, bo los nas rozsiał po kraju. Dziewczyny pozmieniały nazwiska, ale udało się. 28. osób zameldowało się na pierwszym klasowym spotkaniu w naszej „ starej budzie ” , zwanej Jedynką w dniu 1 września 2012r., dokładnie 55. lat od rozpoczęcia nauki. Spotkanie po latach było wspaniałą okazją do wspomnień i refleksji, którym nierzadko towarzyszyły łzy wzruszenia i radości. Był dzwonek szkolny, ten sprzed 55. laty i była też tarcza szkolna z dawnych lat. Rozstawaliśmy się z żalem, że to już, że tak krótko...bo to było za krótko, jak na 48 lat od rozstania, od zakończenia nauki w szkole podstawowej. Było tak wspaniale, że postanowiliśmy kontynuować nasze "WEEKENDY Z KLASĄ"! Dlatego też stwierdziliśmy zgodnie, iż raz na rok można pozostawić "na boku swoją codzienność" i urządzić sobie od niej "Wagary". No i udało się! Dotrzymaliśmy słowa. Spotkaliśmy się w dniu 22 września br. w pubie ARKA. Było nas 17 osób. Organizację spotkania przyjęła na siebie Donata Tyrakowska i należy przyznać, że wszystko było "dopięte na ostatni guzik". Brawo i wielkie dzięki. Spotkanie było raczej kameralne, ale jak zwykle było wesoło, wspomnieniowo, atmosfera była wspaniała, tematyka ogólna,   a nawet plotkarska... Mimo upływu czasu ze zdumieniem zobaczyliśmy, jak bardzo łączą nas szkolne lata i wspomnienia tamtych beztroskich czasów. Zmieniliśmy się zewnętrznie, nie da się ukryć, ale duch i fantazja pozostały te same.  A co w przyszłym roku? Czeka  nas jubileusz, tym razem 50 – lecia ukończenia nauki w ówczesnej Szkole Podstawowej Nr 1 w Wągrowcu. Bylibyśmy bardzo szczęśliwi, gdyby na nasz apel odpowiedziało w przyszłym roku więcej naszych koleżanek i kolegów. Aby jednak nie było to tylko smętne wspominanie czasów, gdy byliśmy tak piękni, młodzi i fantazją bogaci, chcielibyśmy ubogacić nasze jubileuszowe spotkanie czymś niezwykłym. Czekamy na Wasze propozycje, a przede wszystkim na Wasz udział w jubileuszowym spotkaniu. A więc do zobaczenia za rok mówią Wam uczestnicy tegorocznego spotkania Tekst. Marpur