Przypomnijmy. Działające w MPK trzy związki zawodowe Solidarność, Związek Zawodowy Kierowców Autobusów i Pracowników Obsługi MPK oraz Wolny Związek Zawodowy Pracowników MPK, były w sporze zbiorowym od kwietnia.
Cztery postulaty
Przedstawiciele załogi domagali się spełnienia czterech zasadniczych postulatów. Podwyżki stawki godzinowej o 2 zł, a miesięcznej o 340 zł. Wypłacenia wyrównania podwyżki, o której mowa w punkcie 1, od 1 kwietnia 2023 r. trzeci postulat, to zmiana systemu stażowego. W MPK system ten jest naliczany co pięć 5 lat, czyli pierwszy dodatek po 5 roku pracy, zwiększany następnie po 10, 15 i 20. Postulaty związków zawodowych dotyczyły tego, aby system stażowy był naliczany, zwiększany o 1 proc. za każdy rok. Ostatnim żądaniem było utrzymanie comiesięcznej premii, która wynosi 20 proc. wynagrodzenia.
Ratusz wyjaśnia, że po negocjacjach dwa związki (Solidarność i Związek Zawodowy Kierowców Autobusów i Pracowników Obsługi MPK) zaakceptowały propozycje zarządu MPK, które polegały na podwyżce wynagrodzenia zasadniczego tj. stawki godzinowej o 1,80 zł brutto (300 zł brutto/m-c dla pracowników wynagradzanych ryczałtowo) i wypłaty tej podwyżki od 1 lipca 2023 r., bez wyrównania od 1 kwietnia 2023 r. Zaakceptowane przez dwa związki zostało także wprowadzenie premii frekwencyjnej, którą pracownicy MPK otrzymują każdego miesiąca za pracę bez zwolnień lekarskich, opieki.
-Bazowa premia frekwencyjna to 75 zł miesięcznie. Czyli podwyżka, która została wprowadzona w MPK od 1 lipca tego roku wraz z premią frekwencyjną, daje w sumie zwiększenie pensji wyższe niż 2 zł/godz. Ponadto władze MPK ustnie zapewniły związki zawodowe, że w sytuacji niepogarszania się kondycji finansowej spółki 20-procentowa premia miesięczna będzie wciąż wypłacana. Podwyżką zostali objęci wszyscy pracownicy bez względu na przynależność do związków zawodowych- wyjaśnia Artur Gernand z Kancelarii Prezydenta Miasta Rzeszowa.
Referendum strajkowe
Na propozycje władz MPK nie zgodził się Wolny Związek Zawodowy Pracowników MPK Rzeszów.
- Stało się tak, dlatego, że przez ten rok niewiele się zmieniło, jeśli chodzi o traktowanie pracowników przez właściciela spółki, a złożone obietnice nie zostały dotrzymane. Kierowcy jeżdżą przemęczeni (duża liczba nadgodzin) a za nieobecność spowodowaną chorobą, nie otrzymują wrodzonej niedawno tzw. premii frekwencyjnej, pomimo że z racji pracy w skrajnych temperaturach (zanim autobus nagrzeje się o 4 rano przy temperaturach ujemnych lub schłodzi w południe przy plus 30 mija zwykle sporo czasu) z ludźmi (spędzamy w autobusach nawet do 10 godzin dziennie) są na zachorowania bardzo narażeni. Takie podejście spowoduje, że w okresie jesienno-zimowym autobusy prowadzić mogą osoby chore o obniżonej koncentracji a wszystko, aby nie stracić części wynagrodzenia, które do najwyższych nie należy – czytamy w piśmie przesłanym do mediów.
Związek liczący około stu osób przeprowadził w MPK referendum strajkowe, do którego włączyli się też członkowie dwóch pozostałych związków, co dało w sumie 321 osób, czyli 50,7 proc. załogi. 306 osób opowiedziało się za strajkiem.
-Jeśli miasto nie wystąpi z konkretnymi propozycjami to w najbliższy wtorek, aby uszanować wyniki referendum większość autobusów nie wyjedzie na trasę. Mam nadzieję, że do tego nie dojdzie, chociaż wszyscy jesteśmy gotowi na strajk, ponieważ w zeszłym roku prezydent obiecał nam rozmowy i spełnienie postulatów. Mimo że już upłynął rok to żaden z postulatów nie został zrealizowany – mówi Wojciech Cwalina szef Wolnego Związku Zawodowego Pracowników MPK Rzeszów.
Rewolucja na poczcie: e-Doręczenia mają zastąpić awizo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?