W sobotni wieczór policjanci otrzymali informację o nastolatku leżącym przy garażach w pobliżu torowiska przy ul. Janowieckiej w Wągrowcu.
- Dwóch chłopaków, z których jeden w ogóle nie mógł ustać na nogach zauważył spacerujący z psem mężczyzna. Kiedy zainteresował się tym, co się dzieje, wówczas jeden z chłopców uciekł, pozostawiając kompana - informuje Dominik Zieliński z policji w Wągrowcu.
Chłopak miał dużo szczęścia, że ktoś go zauważył. Ta alkoholowa libacja mogła zakończyć się tragicznie.
- Mężczyzna pozbierał nastolatka, pomógł mu dotrzeć do pobliskiego bloku, powiadomił służby dzwoniąc na numer alarmowy 112. Przybyli na miejsce policjanci ustalili tożsamość nastolatka z posiadanej przez niego legitymacji szkolnej, po chwili na miejsce przybyła załoga karetki pogotowia, która zabrała półprzytomnego chłopaka na Szpitalny Oddział Ratunkowy w Wągrowcu - dodaje rzecznik policji.
ZOBACZ TAKŻE
Z dalszych ustaleń policjantów wynika, że koledzy spotkali się w sobotnie popołudnie i postanowili uczcić rozpoczynające się ferie, w sposób nie tylko absolutnie głupi, ale wręcz zagrażający ich życiu. Rówieśnicy spożywali wódkę, którą kupili w jednym z osiedlowych sklepów. Dokumentacja Policji z przeprowadzonych czynności przesłana zostanie do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Wągrowcu.
- Sprawa sprzedaży alkoholu będzie przedmiotem dalszych ustaleń policjantów w związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa, za które grozi kara grzywny. Polskie prawo zabrania sprzedaży alkoholu osobom nieletnim, jak również osobom, których zachowanie wskazuje, że znajdują się w stanie nietrzeźwości. W przypadku wątpliwości co do pełnoletności nabywcy, sprzedający lub podający alkohol uprawniony jest do żądania okazania dokumentu stwierdzającego wiek - poinformował Dominik Zieliński z policji w Wągrowcu.
Przypomnijmy, że do alkoholowej libacji z udziałem nieletnich doszło w Wągrowcu także na początku września. Cztery dziewczynki w wieku 14-16 lat postanowiły świętować zakończenie wakacji na imprezie zakrapianej alkoholem, która odbywała się nad brzegiem jeziora Durowskiego. Spacerowicz zaniepokojony widokiem leżących i wymiotujących dziewcząt, postanowił zareagować i wezwać pomoc.
ZOBACZ TAKŻE
- Przekaż swój 1 procent podatku na osoby z powiatu wągrowieckiego
- Szpital zwiększy liczbę łóżek covidowych? Czy oznacza to zamykanie oddziałów?
- Kolejna akcja szczepień za nami. Nie skorzystałeś? Sprawdź, gdzie się zaszczepić
- Przeboje operowe, musicalowe na koncercie noworocznym
- 100 dni do matury! Studniówka I Liceum Ogólnokształcącego w Wągrowcu!
- Pachołki uniemożliwią parkowanie wzdłuż ruchliwej ulicy w Wągrowcu
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?