Winny - taki wyrok usłyszał już Marian W., kierowca ciężarówki, który zbagatelizował zakaz wjazdu ciężarówek, palące się czerwone światła i wjechał na przejazd kolejowy w kwietniu tego roku pod Skokami. Doszło do zderzenia z szynobusem.
Jak przyznają przedstawiciele kolei, tylko czujność ich maszynisty, który w porę ostrzegł pasażerów, zmniejszyła niebezpieczeństwo i nikt nie został poważnie ranny. Właśnie z tego powodu kierowca ciężarówki odpowiadał nie za wypadek ale za... kolizję, czyli wykroczenie. W efekcie, choć straty kolei wyceniane są na setki tysięcy złotych, to kierowca musi zapłacić 1 tys. zł grzywny, został obciążony kosztami sądowymi i na pół roku stracił prawo jazdy. Odzyska je już w październiku, gdy minie pół roku od czasu, gdy je stracił tuż po zdarzeniu na torach.
- W mojej ocenie wyrok ten jest sprawiedliwy i uciążliwy dla mego klienta. Jest zawodowym kierowcą. Utrata prawa jazdy na pół roku jest dla niego sporym utrudnieniem - podkreśla mecenas Wojciech Deminiak, obrońca mężczyzny. Wniosek o ukaranie odebraniem prawa jazdy, w przypadku wykroczenia kieruje policja. Ta, jak informują jej przedstawiciele, nie odwołuje się od ustaleń sądu.
Więcej w najnowszym wydaniu Tygodnika Wągrowieckiego.
W czwartek wieczorem rozpoczęły się 16. Włocławskie Zawody Balonowe. Po odprawie o godz. 17 piloci ruszyli w stronę Brześcia Kujawskiego, by wznieść podniebne olbrzymy. Kolejny lot w piątkowy ranek po odprawie o godz. 5.30. Startuje 15 zawodników.
13. Zlot Zabytkowych Volkswagenów w gminie Kowal
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?