Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

16-letni Piotrek, który w wypadku stracił nogę, ma już protezę. Akcji zbierania nakrętek jednak nie przerywamy.

M. Dziuma
Od wielu miesięcy przynosicie do naszej redakcji "Tygodnika Wągrowieckiego" plastikowe nakrętki, by pomóc 16-letniemu Piotrkowi, który w wyniku wypadku stracił nogę. Mamy dla Was bardzo dobrą wiadomość. Piotrek ma już protezę.

Akcja, którą prowadzimy dla 16-letniego Piotra Łyducha wciąż trwa. Przez rok przynieśliście do naszej redakcji całe stosy plastikowych nakrętek. Wszystko po to, by chłopak mógł chodzić jak kiedyś.

Przypomnijmy, że jego życie odmieniło się w maju zeszłego roku, kiedy to Piotrek został ofiarą wypadku na drodze. - Syn jechał na motorowerze z domu w kierunku Wągrowca. Jechał tylko do skrzynki pocztowej. Chciał skręcić w lewo. Zasygnalizował to włączonym kierunkowskazem i wyciągniętą ręką. Uderzyła w niego kobieta, która jechała samochodem. Choć początkowo wypadek nie wyglądał groźnie, problemy się zaczęły. Dokładnie w Dzień Dziecka synowi amputowano nogę - opowiadała mama chłopaka, pani Kamila. Od tego czasu zaczęła się walka o każdą złotówkę, którą można by było przeznaczyć na protezę dla Piotra.

Akcja zbierania plastikowych nakrętek bardzo się przyjęła. Nie musieliśmy już przypominać naszym Czytelnikom, że mogą je do nas przynosić. Po prostu każdego dnia napływają do nas kolejne siatki i worki. Mnóstwo nakrętek dostarczono także do domu chłopaka. - W akcję włączyła się nie tylko gołaniecka szkoła, ale także przychodnia i inne placówki. Piotrkowi pomagali także członkowie grupy „Wągrowiecka motoryzacja”. Dziękujemy za każdą jedną nakrętkę. Dzięki nim syn może korzystać z rehabilitacji - wyjawia pani Kamila.

Niedawno Piotrek mógł kupić protezę kończyny dolnej. Kosztowała ona ponad 150 tysięcy złotych. - Uzyskaliśmy odszkodowanie za wypadek syna. Kwotę w całości przeznaczyliśmy na zakup protezy. To świetny, nowoczesny sprzęt. Została zaprogramowana na komputerze, a Piotrek może ustawiać sobie ją z komórki. Lekarze powiedzieli, że dzięki rehabilitacji syn będzie mógł jeździć na rowerze i grać w piłkę nożną - powiedziała nam pani Kamila, która w piątek odebrała z naszej redakcji kolejną „dostawę” nakrętek.
Jak mówi, akcja ich zbierania wciąż się nie zakończyła. - Dzięki nim możemy jeździć z Piotrem na rehabilitację. Im więcej będzie ćwiczył, tym szybciej wróci do pełni sił - mówi.

Dzisiaj Piotrek jest już po ukończeniu gimnazjum. Po wakacjach wybiera się do szkoły w Gołańczy i będzie się szkolił w technikum żywienia. Jego pasją jest jednak motoryzacja. - Ostatnio rozkręcił i ponownie skręcił z bratem motor. Ma do tego smykałkę, jednak podczas wyboru zawodu musiał kierować się tym, że mimo wszystko jest osobą niepełnosprawną - podsumowuje pani Kamila.

Zobacz: Jadła mało, a brzuch ciągle rósł. Chirurdzy z Kazachstanu usunęli z żołądka nastolatki 3,5-kilogramową kulę włosów
Źródło: Ruptly/X-News

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto