Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adam Bielecki w odwrocie w Himalajach. Najnowsza relacja wspinacza

Arkadiusz Dembiński
Arkadiusz Dembiński
Kilkanaście minut temu pojawił się najnowszy wpis Adama Bieleckiego. Jak informuje himalaista konieczny jest odwrót...

- 11 maja wyruszyliśmy z bazy by tradycyjnie już przed wschodem słońca pokonać kuluar prowadzący na grań. Po dniu odpoczynku w C1, 12 maja ruszyliśmy w stylu alpejskim w stronę wierzchołka. Po 8h trudnego technicznie mikstowego wspinania osiągnęliśmy eksponowaną śnieżną grań na której założyliśmy C2 (ok. 5925m.). 13 maja chcieliśmy przenieść obóz jak najwyżej aby 14 przyatakować szczyt. Już dwunastego pogoda była taka sobie - opad śniegu, słaba widoczność ale trzynastego pogoda załamała się zupełnie. W silnym wietrze, ciągłym opadzie i zerowej widoczności podjęliśmy trudną decyzję o odwrocie z ok 6100m. Zastanawialiśmy się czy nie przeczekać opadu ale baliśmy się, że odetnie nam on drogę zejścia. Często w alpiniźmie trzeba podjąć trudny wybór pomiędzy ambicją a bezpieczeństwem. My wybraliśmy bezpieczeństwo – jeżeli się pomyliliśmy to chyba lepiej w tę stronę Odpoczywamy i zastanawiamy się co dale - pisze Bielecki na swoim fanapagu na facebooku.

Przypomnijmy, że Adam Bielecki wraz z z Felixem Bergiem postanowił wejść północno-zachodnią ścianą Annapurny.

- Jest kilka powodów. To fascynujący cel sportowy. Annapurna to góra o niezwykłej historii. A to, że w XXI w. nadal jest tam ściana, której tak naprawdę nikt nie rozwiązał do szczytu, uważam za ekscytujące. W zasadzie na północno-zachodniej ścianie jest tylko jedna droga – Messnera i Kammerlandera. „Ucieka” jednak z głównego spiętrzenia. Naszym celem jest właśnie to spiętrzenie, które nie ma jeszcze przejścia - przyznał przed wyruszeniem w góry w rozmowie z portalem wpinanie.pl.

ZOBACZ FILM Z BIEGU I MARSZU Z KIJKAMI W SKOKACH

od 7 lat
Wideo

echodnia.eu W czerwcu wybory do Parlamentu Europejskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto