Andrzej Bartkowiak z Wągrowca komendantem głównym straży pożarnej

Andrzej Bartkowiak w ostatnim czasie był komendantem wojewódzkim straży pożarnej w Poznaniu.

Wcześniej pracował przez wiele lat w wągrowieckiej komendzie.

W 2017 roku Bartkowiak udzielił obszernego wywiadu "Tygodnikowi Wągrowieckiemu" . Wówczas opowiadał między innymi o swoich pasjach.

Jak tłumaczył, od wielu lat jest pasjonatem biegania. - Staram się na trening biegowy wychodzić trzy razy w tygodniu. Jednak nie zawsze się to udaje. Natłok pracy czasem uniemożliwia mi wyjście na trening w ciągu tygodnia. Czas znajduję jednak na to w weekendy, kiedy jestem w Wągrowcu. Wówczas wybieram moją ulubioną trasę wokół jeziora albo ścieżkę wzdłuż obwodnicy miasta - tłumaczył Bartkowiak.

Zdradził także, że regularnie trenuje także na basenie.

- Raz w tygodniu muszę być na basenie i wykonać mój stały trening pływacki. Przepływam za każdym razem 1,5 kilometra - wyjaśniał.

Na liście aktywnych pasji pana Andrzeja są także wycieczki górskie.
- Szczególnie lubię wypady wysokogórskie. Z Izą wybieram się jednak zawsze jeszcze przed sezonem turystycznym w czerwcu lub też po nim pod koniec września. Wówczas nie ma takich tłumów na szlaku. Można odpocząć. Ostatnio, z tego co obserwuję, chodzenie w górach stało się modne. Na szlakach spotyka się coraz więcej osób, które wychodzą w wysokie góry, a nie są do tego niestety przygotowane. Wysokie góry to już nie jest zabawa. Tu konieczny jest odpowiedni strój, buty - wyjaśniał.

Na swoim koncie pan Andrzej ma między innymi wejście na Rysy czy przejście niezwykle niebezpieczną drogą prowadzącą przez Orlą Perć.