Atak hakerów na... stronę urzędu pracy?

- Chciałem wejść na stronę Powiatowego Urzędu Pracy, aby sprawdzić oferty pracy. Wielkie było moje zdziwienie, gdy okazało się, że nie mogę tego zrobić. Wyświetlił się komunikat, że na tej stronie znajdują się wirusy, które mogą uszkodzić mój komputer. Taka sytuacja powtarza się od kilku dni. Co jak co, ale strony urzędów powinny być bezpieczne - żali się jeden z naszych czytelników.

O wyjaśnienie całej sprawy poprosiliśmy dyrektor PUP w Wągrowcu Beatę Korpowską. - Problem ten jest już nam znany. To nie nasza wina, że na stronie są wirusy. Pracują nad tym już nasi informatycy - tłumaczy dyrektor, która jednocześnie po szczegóły skierowała nas właśnie do informatyków w kierowanym przez siebie urzędzie.

- Takie utrudnienia powtarzają się co jakiś czas. Na naszym serwerze pojawiają się zawirusowane pliki, których tam nie umieszczaliśmy. Problem ten zgłaszaliśmy kilkukrotnie dostawcy usług. On także zapewnił nas, że pliki nie pochodzą od nich.

Tak więc najprawdopodobniej mieliśmy jakieś włamanie. Serwer został już wyczyszczony. Hasła na niego zostały zmienione, aby nikt niepowołany nie mógł się zalogować. Jednak stronę w tej chwili zablokował google. Musi upłynąć jeszcze kilka dni, aby strona została odblokowana.

Bez problemu można oglądać ją za pośrednictwem przeglądarki internet explorrer - tłumaczy Marcin Kowalczyk, informatyk w wągrowieckim pośredniaku.