Wykorzystując jednak wolny czas do przyjazdu pociągu, postanowił przejść się jeszcze na pobliską stację Bliska, gdyż wszystkie inne punkty w gastronomiczne w mieście były już zamknięte.
- Jak tłumaczył, chciał coś zjeść i kupić coś do picia. W drodze na stację na ulicy Wągrowieckiej został napadnięty przez dwójkę mężczyzn - wyjaśnia Jarosław Słodowicz, zastępca naczelnika wydziału kryminalnego wągrowieckiej policji. Napastnicy rzucili się na mężczyznę z pięściami. Gdy ten przewrócił się, nie odpuścili. Kopali i bili nadal. - Napadnięty mężczyzna doznał złamania obojczyka. Ma potłuczoną głowę i twarz - wyjaśnia Renata Bocheńska-Bejnarowicz, prokurator rejonowy wWągrowcu.
Gdy Pan Artur nie był już w stanie się bronić, złodzieje zaczęli opróżniać jego kieszenie. Ukradli telefon komórkowy marki nokia. W jednej z kieszeni znaleźli portfel, gdzie był jedynie złoty łańcuszek i 25 złotych, co padło łupem rabusiów, którzy pusty portfel następnie odrzucili. Zwijającego się na chodniku z bólu mężczyznę pozostawili. Ten jednak o całym zdarzeniu powiadomił jednak policję.
- Napadnięty mężczyzna rozpoznał jednego ze sprawców. Był on mu znany. Wskazał konkretne dane personalne. Został zatrzymany po kilku godzinach - wyjaśnia przedstawiciel kryminalnych. Zatrzymany mężczyzna nie przyznaje się do stawianych zarzutów, nie ujawnia także danych swojego towarzysza.
- Na wniosek prokuratora 29 stycznia sąd rejonowy zastosował wobec zatrzymanego 20-letniego Pawła L. środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - wyjaśnia Bocheńska-Bejnarowicz.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?