Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Będzie monitoring ostrzegawczy przed zapadliskami w Wapnie? Wójt gminy domaga się działań i sfinansowania ich przez skarb państwa

Arkadiusz Dembiński
Arkadiusz Dembiński
Wójt Wapna Maciej Kędzierski nagrał oświadczenie, w którym zapowiada starania o stały monitoring zapadającego się terenu i jego rekultywacje. Chce, aby sfinansował to skarb państwa.

W opinii wójta Wapna, Maciej Kędzierskiego na wydobyciu soli w Wapnie skarb państwa zarobił sporo. Teraz, jak zapowiada w nagranym oświadczeniu, będzie domagał się wprowadzenia stałego monitoringu i rekultywacji zagrożonego terenu.

Jak zapowiada wójt, w przyszłym tygodniu ma odbyć się kolejne spotkanie z wojewodą.

Przypomnijmy, że 26 lutego w Wapnie znów zapadła się ziemia. Zapadlisko powstało na terenie tak zwanego gipsiaka.

Po tym zdarzeniu ustalono, że zapadlisko ma być ogrodzone. Jak informuje wójt środki na ten cel pochodząc zz budżetu gminy. Wójt będzie jednak także domagał się ich zwrotu.

ZOBACZ TAKŻE

Katastrofa w Wapnie

W Wapnie w 1977 roku doszło do katastrofy górniczej. Zniszczeniu uległa część miejscowości. Z części budynków pozostały tylko sterty cegieł, a większość mieszkańców straciło główne źródło utrzymania. Ludzie wspominają, że woda podeszła aż pod domy. Ziemia pękała, osuwały się ściany, meble praktycznie wisiały w powietrzu. Tamtego dnia Wapno straciło swoją świetność... Zostało zniszczonych około 40 budynków mieszkalnych oraz około 20 budynków gospodarczych. Na szczęście nikt nie zginął.

ZOBACZ TAKŻE

Kopalnia w Wapnie kiedyś i dziś... Jak wyglądała praca w kop...

Od tamtego czasu co pewien czas dochodzi do zapadania się ziemi. Tak było między innymi w 2017 roku.

- Zapadlisko, które zaistniało w obrębie wzmiankowanej działki powstało 30 marca 2017r. Obejmuje ono część budynku mieszkalnego (nieistniejącego w części naziemnej) położonego pierwotnie przy nieistniejącej dziś ulicy Obrońców Stalingradu nr 7. Zapadlisko posiada wymiary 4,90 x 5,50m i głębokość 2,60m. W północno – zachodnim narożu zapadliska widoczne mury piwniczne budynku z drewnianymi drzwiami ażurowymi zamykającymi wlot do korytarza piwnicznego. Teren wokół zapadliska został oznakowany taśmą sygnalizacyjną i ogrodzony siatką leśną - informowali wówczas przedstawiciele urzędu w Wapnie.

Do zapadliska doszło także w 2010 roku.

Na terenie, który jest zagrożony pękaniem znajduje się miedzy innymi miejscowe przedszkole Stąd też pomysł władz gminy o przeniesieniu placówki do aktualnie remontowanego budynku po Warsztatach Terapii Zajęciowej, - Stan techniczny budynku przedszkola jest w porządku. Problemem jest jednak jego otoczenie. Badania geologiczne, które posiadamy wskazują, że obszar ten jest zagrożony. Docelowo w tej lokalizacji nie powinny mieścić się budynki użyteczności publicznej, a tym bardziej przedszkole. Obszar powinien być wyłączony z użytkowania. Żaden z ekspertów jednak nie chce powiedzieć w jakim czasie powinno to nastąpić. Czy na rozwiązanie problemu mamy tydzień, rok, dwa a może pięć lat - tłumaczył w 2019 roku wójt Kędzierski.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto