Oznacza to dożywocie w ośrodku zamkniętym. Stało się . Zatrzasnęły się kraty za Krzysztofem K. spod Skoków, seryjnym gwałcicielu i pedofilu. - Sąd apelacyjny w Poznaniu utrzymał w mocy wyrok sądu okręgowego bez żadnych zmian - informuje sędzia Elżbieta Fijałkowska, rzecznik prasowy sądu apelacyjnego. Prawomocny jest więc wyrok, który obrońca Krzysztofa K. wągrowiecki adwokat Stanisław Kępiński określał mianem jednego z najbardziej surowych wyroków w historii Polski! Zgodnie z wyrokiem mężczyzna spędzi za kratkami aż 15 lat. Wyrok ma odbywać się w systemie terapeutycznym. Oznacza to, że Krzysztof K. będzie poddawany leczeniu. W jego skuteczność powątpiewają jednak nawet i prawnicy. Zdaniem wielu, tak surowy wyrok sądu, nieprzychylne mężczyźnie opinie biegłych sądowych oznaczają dla niego... dożywocie.
Wszystko wskazuje bowiem na to, że Krzysztofa K. obejmie ustawa o bestiach, czyli przestępcach szczególnie niebezpiecznych, którzy nawet po wyjściu z więzienia nie mogą wrócić do społeczeństwa i są umieszczani w specjalnych ośrodkach na dalsze leczenie. W nich przebywają tak długo jak konieczne jest leczenie. Jak pokazał sam przykład Krzysztofa K., który wcześniej był już poddawany leczeniu jest ono nieskuteczne. Jak jednak udowodniliśmy, jeśli chodzi o groźnego pedofila spod Skoków leczenie w jego przypadku polegało na... rozmowach z psychologiem w zakładzie karnym. Nie były stosowane wobec niego żadne metody farmakologiczne. System resocjalizacji i karny w jego przypadku poniósł klęskę. Po wyjściu z więzienia Krzysztof K. miał być objęty dozorem sądowym. Sąd jednak zapomniał powiadomić o tym fakcie policję. W efekcie pedofil znów zaatakował. Zgwałcił 11-letnią dziewczynkę pod Skokami. To była już kolejna ofiara mężczyzny.
Więcej na temat bestii spod Skoków tylko w najnowszym wydaniu Tygodnika Wągrowieckiego
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?