Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Biegacze ze Skoków zdobyli... góry. Sukces naszych zawodników

Arkadiusz Dembiński
Arkadiusz Dembiński
Sukcesem zakończył się wyjazd biegaczy ze skockiej grupy Nowak Run na cykl biegów górskich Etapowa Triada.

Łukasz Nowak to osoba, której miłośnikom sportu nie trzeba przedstawiać. Niegdyś olimpijczyk, aktualnie znakomity biegacz i trener, który współpracuje z zawodnikami w ramach grupy biegowej Nowak Run. W ostatnim czasie jej reprezentacja wzięła udział w rywalizacji w ramach cyklu biegów górski o nazwie Etapowa Triada. Zawodnicy w ciągu dwóch dni startowali w aż trzech biegach. Zawodnicy ze Skoków zdecydowali się na starty na trasach o nazwie Intro gdzie rywalizacja odbywała się odpowiednio na dystansach 18, 6 i 10 kilometrów.

Co istotne we wszystkich trzech biegach zwyciężył Łukasz Nowak. Dało mu to także zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Znakomicie pobiegli także pozostali zawodnicy ze Skoków. Mateusz Tyll zajął siódme miejsce w klasyfikacji generalnej, Krzysztof Sznajder był 14, a Łukasz Kruk 23.

- Pierwszy etap (18,5 km) to już był niezły zajazd w sobotnie południe. Mam tu na myśli wspinaczkę z Krościenka (422 m n.p.m.) w pocie czoła na Lubań (1211 m n.p.m.), a właściwie na wieżę ulokowaną na szczycie tej góry. „Tylko” 9 km cały czas pod górę. Okazało się, że jest tam widok tak samo zapierający dech w piersiach jak na Trzech Koronach. Niestety nie było mi dane podziwiać widoków, delektować się nimi, bo jeden z rywali walczył ze mną bark w bark o wygraną na tym etapie praktycznie do samego końca. Uciekłem mu dopiero na końcówce tego etapu wyszarpując niecałe 120 sekund przewagi - relacjonuje na swoim blogu Nowak.

Tego samego dnia zawodnicy wyruszyli także na kolejny bieg. Tym razem nocny. Start zaplanowano na godzinę 20.45.

-Wprawdzie 6,5 km mogło napawać optymizmem jeszcze przed startem. Wspinaczka na Stajkową (723 m n p m.) jeszcze taką była, że tak ujmę atrakcją, ale jak człowiek zobaczył metę, mógł się witać z gąską to musiał zostawić to na kilka minut w niepamięci i podbiec na stok narciarski o 100 metrach przewyższenia na długości 400 m. Jak sobie pomyślę, jak to bolało, to jeszcze do dziś bolą mnie nogi - przyznaje Nowak.

Zawodnicy już dziś deklarują, że na trasy powrócą za rok.

ZOBACZ TAKŻE

Bieg Podkowy w Skokach. Kilkuset zawodników pokonało ulice m...

Bieg Podkowy w Skokach. Kilkuset zawodników pokonało ulice m...

Bieg Podkowy w Skokach. Kilkuset zawodników pokonało ulice m...

Bieg Podkowy w Skokach. Kilkuset zawodników pokonało ulice m...

Bieg Podkowy w Skokach. Kilkuset zawodników pokonało ulice m...

Ciężarówka wjechała w szynbus na trasie Poznań-Wągrowiec. By...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto