18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Bloki z wielkiej płyty rozpadną się za 15 lat?!

Redakcja
Czy grozi nam, że stare bloki się rozpadną? Za kilkanaście lat kończy się okres żywotności bloków z wielkiej płyty. A stoją one także w naszym powiecie... Czy grozi nam katastrofa?

Teoretycznie, biorąc pod uwagę założenia i oceny z czasów, kiedy budowano w systemie wielkiej płyty, granica żywotności to jeszcze 15 do 20 lat - ocenia wiceprzewodniczący komisji infrastruktury, Andrzej Adamczyk. Jak się okazuje, takich bloków nie brakuje także i w naszym powiecie. Stoją one również w Wągrowcu.

- Z wielkiej płyty wykonane są dwa bloki przy ulicy Reja. Chodzi o budynki numer 67 i 69 - wyjaśnia Tadeusz Marach, prezes spółdzielni mieszkaniowej w Wągrowcu. W obawie o stan bloków z wielkiej płyty część posłów apeluje już do premiera Donalda Tuska o zdecydowane działania i badania techniczne obiektów, które miały miejsce w wielu innych państwach, gdzie powstały tego rodzaju bloki. Posłowie chcą konkretnych działań: przeznaczenia środków na remonty lub też wyburzenie obiektów, których nie da się uratować i w ich miejsce wybudowanie nowych.

Obaw, podobnych do tych, które mają posłowie, nie ma jednak prezes wągrowieckiej spółdzielni mieszkaniowej.

- Nasze bloki z wielkiej płyty, które stoją na ulicy Reja, to obiekty, które powstały w latach 80 minionego już wieku. Wówczas technologia ta była już znacznie udoskonalona. Poza tym nasze bloki przechodzą co roku badania stanu używalności. Nie ma powodów do jakichkolwiek obaw.

Co więcej, nasze bloki przeszły remont. Są one po termomodernizacji. Obiekty zostały ocieplone. W tej chwili konstrukcja jest odizolowana od działanie niekorzystnych warunków atmosferycznych - wyjaśnia Marach.
Jak wyjaśnia prezes spółdzielni, pozostałe bloki, które stoją na przykład przy ulicy Jeżyka czy Libelta, zostały wykonane w innej technice budowlanej. - To nie wielka płyta, ale wielki blok. Ta technika polega na budowie obiektu jakby z wielkich cegieł, a nie z gotowych elementów podwieszanych, jak w tym pierwszym przypadku. Tu także nie ma powodów do jakichkolwiek obaw. Bloki spółdzielni mieszkaniowej każdego roku przechodzą przegląd stanu technicznego - tłumaczy Marach.

Zdaniem prezesa spółdzielni, badania co do żywotności bloków z wielkiej płyty nie są jasne. - Różni eksperci podają różne dane. Moim zdaniem nie można tego uogólnić. Wszystko zależy od tego, czy obiekt przechodził remonty i jak staranie został wykonany. Pamiętam wydarzenia z lat 90., gdy na Pomorzu wybuchła butla gazowa w bloku z wielkiej płyty. Całe piętro wyleciało w powietrze. Budynek lekko się osunął ale stał nadal. Takiego wybuchu nie wytrzymałby żaden budynek murowany.

Tak więc to, że blok jest z wielkiej płyty, nie musi wcale oznaczać, że jest zły i się sam rozpadnie - przyznaje prezes, uspokajając tym samym mieszkańców. Jednak czy remonty i systematyczne przeglądy przechodzą też inne budynki z wielkiej płyty w naszym powiecie?

Czy im grozi koniec „życia” za kilkanaście lat? Tego w tej chwili nie wiemy. Pewne jest, że spółdzielnia w tym roku będzie natomiast remontowała kolejny blok.
- Nie wiemy czy otrzymamy kredyt. Pewny jest remont bloku przy Jeżyka 6 - tłumaczy prezes Marach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto