3 z 4
Poprzednie
Następne
Boże Narodzenie. Kogo nasi mieszkańcy zaprosiliby do wigilijnego stołu?
Robert Torz, mieszkaniec Gołańczy: W Wigilię brakuje mi mojego ojca, który zmarł 21 lat temu w wieku 46 lat. Dlatego gdybym mógł to właśnie jego zaprosiłbym do wigilijnego stołu. Chciałbym się z nim porozmawiać i powiedzieć mu jak bardzo tęsknię za nim. Zgodnie z tradycją na moim wigilijnym stole jest jedno wolne nakrycie, które przypomina mi o ojcu.