Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Brak lamp na fragmencie ulicy Topolowej w Skokach. Mieszkańcy muszą przechodzić przez "czarną dziurę" w oświetleniu

Arkadiusz Dembiński
Arkadiusz Dembiński
Oświetlenia brakuje na fragmencie około 300 metrów ulicy Topolowej w Skokach, która następnie przechodzi w ulicę Polną
Oświetlenia brakuje na fragmencie około 300 metrów ulicy Topolowej w Skokach, która następnie przechodzi w ulicę Polną Google Street View
Ulica Topolowa biegnąca przez osiedle w Skokach nie jest w pełni oświetlona. Mieszkańcy części osiedla muszą pokonywać fragment drogi o długości kilkuset metrów na którym nie ma ani chodników, ani żadnej lampy. Co na to władze miasta i powiatu wągrowieckiego?

Władze Skoków aktualnie planują budowę kolejnego etapu ulicy Polnej, która to ma stanowić swego rodzaju "małą obwodnicę" odciążającą centrum miasta. Aktualnie gotowy jest pierwszy odcinek wspominanej ulicy. Wjeżdżamy na niego z ulicy Topolowej, która to z kolei wchodzi w ciąg dróg powiatowych. Kierowcy jadący ciągiem Topolowa - Polna w Skokach bez problemu aktualnie dostrzegą zmianą zarządcy drogi.

Ulica Polna ma nowy asfalt, chodnik i jest oświetlona nowymi ledowymi lampami. Ulica Topolowa posiada spękaną nawierzchnię z łatami, nie ma przy niej chodnika, lampy są tylko do skrzyżowania z ulicą Świerkową i Kasztanową. Dalej do ulicy Polanej prowadzi około 300 metrowy odcinek bez żadnego oświetlenia.

Mieszkańcy powstałych budynków wzdłuż wybudowanej ulicy Polnej, aby dostać się do pozostałej części osiedla, w tym najbliższego sklepu, muszą iść poboczem nieoświetlonej ulicy. Ruch na niej zapewne wzrośnie wraz z oddaniem do użytku kolejnych odcinków miejskiej drogi, która ma stanowić swoistą "małą obwodnicę". Czy 300 metrowy odcinek drogi, który aktualnie przypomina "czarną dziurę" w oświetleniu zostanie uzupełniony lampami, a tym samym przejazd przez osiedle ciągiem ulicy Topolowa- Polna stanie się bezpieczniejszy?

Co z oświetleniem fragmentu ulicy Topolowej w Skokach?

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie zarówno z przedstawicielami miasta jak i powiatu. Ciąg dróg ma bowiem dwóch zarządców.

- Nie mamy w planach stawiania lamp przy drogach powiatowych -przyznał w rozmowie telefonicznej burmistrz Skoków Tadeusz Kłos.

Jednocześnie wskazuje, że do tej pory na tym nieoświetlonym odcinku biegnącym przez osiedle nie było wypadków.

- Kwestia oświetlania to zadanie własne gminy - w tym przypadku Skoków. To gmina odpowiada na oświetlenie - przekonuje natomiast Robert Torz, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Wągrowcu.

Także starosta wągrowiecki Tomasz Kranc, wskazuje, że kwestia oświetlenia ulicznego to "zadanie własne gminy".

Czy oznacza to, że fragment 300 metrowej ulicy, biegnącej przez osiedle pozostanie nieoświetlony?

Skontaktowaliśmy się w tej sprawie z miejscowym radnym Piotrem Bobrakowskim. Jak wskazuje, dotarły do niego głosy od mieszkańców, którzy wskazywali na konieczność doświetlenia skrzyżowania Topolowej-Kasztanowej-Świerkowej.

- Temat ustawienia lamp na odcinku Topolowej, która biegnie od tego skrzyżowania do ulicy Polnej także poruszę. Zajmę się tym już na naszym najbliższym spotkaniu - tłumaczy radny.

Jak wskazuje, kwestia całej ulicy Topolowej to temat, od którego nie ma ucieczki w najbliższych latach.

- Jest to związane z budową tak zwanej "małej obwodnicy". Ta ulica, która aktualnie podlega pod powiat, stanie się jej integralną częścią - wyjaśnia radny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto