Burmistrz Wągrowca odpowiada na pytania zadane przez jednego z internautów

- Przeczytałem informację u Państwa na portalu wagrowiec.naszemiasto.pl i obejrzałem kilka zdjęć z tego wydarzenia [oficjalne otwarcie nowej ulicy I. Paderewskiego - dop. red.]. Chciałbym za państwa pośrednictwem zadać kilka pytań burmistrzowi miasta. Dlaczego informacja o tym wydarzeniu nie była powszechnie udostępniona oraz dlaczego „symboliczne” otwarcie ulicy bądź nadania jej imienia nastąpiło w godzinach kiedy większość mieszkańców pracuje - pyta.

Te i inne pytania przesłaliśmy bezpośrednio do burmistrza.

- Termin wizyty został wyznaczony przez gabinet Marszałka Województwa Wielkopolskiego, na co miasto nie miało wpływu. Informacja o planowanym przyjeździe Marszałka do Wągrowca oraz Piły ukazała się na stronie internetowej urzędu marszałkowskiego. W Wągrowcu marszałek wizytował inwestycje, które otrzymały dofinansowanie z WRPO 2014 + i w głównej mierze - poza krótką uroczystością odsłonięcia tablicy z nazwą ulicy Ignacego Jana Paderewskiego - była to wizyta robocza - wyjaśnia Poszwa. - Dlaczego za „sztuczny tłum” robili kierownictwo, dyrektorzy oraz pracownicy Urzędu Miejskiego oraz podległych placówek. Czy w tym czasie nie powinni oni pracować w swoich placówkach? - pyta dalej internauta. - Kierownicy jednostek oraz pracownicy Urzędu Miejskiego uczestniczą w ważnych dla miasta wydarzeniach i uroczystościach w ramach swoich obowiązków służbowych. Łączne koszty przygotowania i wizyty burmistrza wyniosły 499,80 złotych - odpowiada Poszwa.

- Czy to spotkanie miało charakter polityczny czy było to spotkanie samorządowe? Jeśli samorządowe, to kogo reprezentował Pan Owczarzak? Jeśli polityczne, to dlaczego brali w nim udział pracownicy Urzędu Miejskiego oraz podległych placówek? - dopytuje dalej wągrowczanin. - Pan Grzegorz Owczarzak jest przewodniczącym Komisji Bezpieczeństwa i komunikacji Rady Powiatu Wągrowieckiego, działał również jako prezes stowarzyszenia „Droga do Poznania”, wspierając działania na rzecz poprawy warunków komunikacyjnych naszego miasta, dlatego jego obecność podczas spotkania z marszałkiem była uzasadniona - odpowiada burmistrz.

- Dlaczego Pan Poszwa potrafi znaleźć czas na spotkania samorządowe czy polityczne, a nie potrafi znaleźć czasu na spotkania z mieszkańcami Wągrowca? - to kolejne pytanie mieszkańca. - Burmistrz regularnie spotyka się z mieszkańcami. Nieprawdą jest, że nie ma możliwości spotkania się i porozmawiania.

Każdy mieszkaniec miasta ma możliwość, z kilkudniowym wyprzedzeniem czasowym, umówić się na rozmowę. Do tego dochodzą otwarte spotkania w ramach różnych organizacji społecznych czy konsultacji. Doświadczenia ostatnich kilkunastu lat dowodzą, że zainteresowanie otwartymi zebraniami jest bardzo małe. Koronnym przykładem może być tutaj choćby udział mieszkańców w sesjach Rady Miejskiej - odpowiada burmistrz Poszwa.

ZOBACZ FILM - Czy picie surowej wody jest bezpieczne?

Źródło:Dzień Dobry TVN/X-NEWS