Sprawa byłego już księdza Stanisława B. sięga okresu od 2015 do 2016 roku. Mężczyzna był księdzem w jednej z parafii w Kórniku. To wtedy wykorzystywał seksualnie i rozpijał dwóch służących w parafii ministrantów. Obaj nie mieli wtedy skończonych jeszcze 18 lat, ale jednocześnie mieli powyżej 15 lat, dlatego też były kapłan nie odpowiadał za czyny pedofilskie.
Czytaj więcej o sprawie: Były ksiądz spod Poznania skazany na więzienie za molestowanie i rozpijanie dwóch ministrantów
Stanisław B. w przeszłości był m.in. proboszczem parafii w Wągrowcu. Niespodziewanie został jednak przeniesiony z Wągrowca do niewielkiej parafii na terenie powiatu gnieźnieńskiego, skąd potem trafił do Kórnika, gdzie dopuścił się molestowania. Kiedy sprawa wyszła na jaw, zajęła się nią nie tylko prokuratura, ale także sąd kościelny. Duchowni podjęli decyzję o wyrzucenia go ze stanu kapłaństwa.
Jednocześnie duchowni zgłosili sprawę do prokuratury. Z kolei śledczy oskarżyli Stanisława B. o dopuszczenie się tzw. innych czynności seksualnych wobec dwóch ministrantów oraz rozpijanie ich alkoholem. Z uwagi na jego podeszły wiek (ponad 80 lat), nie zastosowano wobec niego aresztu. W ocenie śledczych były ksiądz nadużył zaufania, jakim darzyli go ministranci i dążył do zaspokojenia swoich potrzeb seksualnych. Jak ustalili śledczy, Stanisław B. miał m.in. rozbierać się, czy dotykać narządów płciowych obu ministrantów.
W sierpniu 2019 roku sąd rejonowy w Środzie Wielkopolskiej uznał byłego księdza za winnego zarzucanych mu czynów i skazał go na półtora roku więzienia, pięcioletni zakaz kontaktów z oboma pokrzywdzonymi mężczyznami, zakaz zbliżania się do nich na odległość mniejszą niż 5 metrów, pięcioletni zakaz podejmowania działalności związanej z opieką nad małoletnimi lub ich edukacją. Jednocześnie sąd nakazał byłemu księdzu zapłacić obu pokrzywdzonym po 10 tys. zł zadośćuczynienia.
Po tym jak do sądu trafiło odwołanie od wyroku, sprawa trafiła do Sądu Okręgowego. Ten w piątek wydał prawomocny wyrok. - Sąd Okręgowy w całości podtrzymał wcześniejszy wyrok sądu rejonowego - informuje sędzia Aleksander Brzozowski, rzecznik poznańskiego Sądu Okręgowego.
Zobacz też:
Sprawdź też:
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?