Jej przyszły pracodawca zaczął się do niej dobierać... Przerażona kobieta zdołała zbiec. O zdarzeniu powiadomiono policję. Funkcjonariusze pojmali 51-letniego AndrzejaL. Wczoraj (czwartek) w wągrowieckim sądzie rejonowym odbyła się już kolejna rozprawa.
- Prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko Andrzejowi L. do sądu. Wobec mężczyzny cały czas stosowany jest środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania - informuje Renata Bocheńska-Bejnarowicz, prokurator rejonowy w Wągrowcu.
51-letni zegarmistrz został oskarżony o tak zwane inne czynności seksualne.
Zdarzenie z powstającego przy jednej z głównych ulic Wągrowca (ul. Reja) zakładu zegarmistrzowskiego było szokiem dla wielu...
- Wydawał się spokojny. To taki pan około pięćdziesiątki. Zakład ma tu od niedawna, bo od początku sierpnia. Wcześniej, z tego co się orientuję, prowadził podobny zakład zegarmistrzowski z bratem. Teraz wiem, że szukał kogoś do pracy. Przychodziły tu rożne panie.
We wtorek nie było mnie w domu, a tego dnia miał się odbyć nabór do pracy. Co dokładnie się stało w zakładzie, tego nie jestem w stanie powiedzieć. Nie było mnie na miejscu - wyjaśniał po zatrzymaniu Andrzeja L. właściciel budynku, w którym mieścił się jego zakład.
Żadnych obaw najprawdopodobniej nie miała także, kobieta, która z CVw ręku zapukała do drzwi jego zakładu w poszukiwaniu pracy.
Teraz 51-latkowi grozi nawet do 12 lat więzienia.
Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?