Jeden z naszych czytelników zwrócił uwagę na metalowe zabezpieczenia ułożone przy rondach w Wągrowcu. Dodatkowo, jak informuje, zdemontowano tu barierki, a nawet lampy. Co tędy pojedzie? Odpowiedź na to pytanie udało się nam uzyskać u zastępcy burmistrza Wągrowca Remigiusza Priebe. Jak wyjaśnia, z informacji jakie posiada ratusz, przez miasto mają odbywać się transporty elementów do budowy wiatraków.
ZOBACZ TAKŻE
Gigantyczne transporty pojadą przez Wągrowiec
Od 14 listopada do 17 grudnia przez stolicę powiatu wągrowieckiego ma przejechać siedem konwojów z gigantycznymi elementami konstrukcyjnymi. Każdy z nich ma składać się z kilku samochodów. Transport będzie odbywał się jednak głównie drogami podległymi pod Wielkopolski Zarząd Dróg Wojewódzkich w Poznaniu. Jak wyjaśnia wiceburmistrz, rola służb podległych miastu polegała jedynie na demontażu lamp przy trzech rondach:
- Rondzie Kaliska,
- Rondzie na wysokości Osiedla Wschód,
- Rondzie Gnieźnieńskim.
Pod Mieściskiem powstaną nowe wiatraki
Celem transportów, które pojadą przez Wągrowiec, są okolice Mieściska. Jak wyjaśnia wójt Przemysław Renn, prace związane z przygotowaniem do przejazdu transportów widać także i w stolicy kierowanej przez niego gminy. Na przykład w okolicy skrzyżowania przy miejscowej szkole ułożono specjalne zabezpieczenia krawężników, tak aby gigantyczny transport mógł przejechać.
- Aktualnie na terenie gminy Mieścisko stoją cztery wiatraki. Elementy, które będą docierały do nas w najbliższych dniach posłużą do budowy trzech kolejnych. Są to wiatraki, które uzyskały pozwolenie na budowę jeszcze w 2013 roku. Ze względu na obowiązujące przepisy, nie są prowadzone postępowania zmierzające do budowy kolejnych - podkreśla Renn.
ZOBACZ TAKŻE
Jak wyjaśnia wójt, dwa wiatraki mają stanąć między Mieściskiem a Strzeszkowem, w okolicy nieistniejącej już miejscowości Mieścisko-Ulica, którą to można znaleźć jeszcze na starych mapach. Jeden wiatrak zlokalizowany ma zostać natomiast między Mieściskiem a Podlesiem Kościelnym.
Władze Mieściska liczą na zmianę ustawy 10h
Czy w gminie Mieścisko ostatecznie staną także kolejne? Jak wyjaśnia wójt, aktualne przepisy znacznie to ograniczają.
- Liczę jednak, że zapisy tak zwanej ustawy wiatrakowej 10h zostaną zmienione. Liczą na to także mieszkańcy gminy - tłumaczy wójt.
ZOBACZ TAKŻE
Jak przekonuje, nie chodzi o to aby w okolicy Mieściska powstawały kolejne przepisy, ale o fakt, że zapisy wspomnianej ustawy ograniczają także możliwość budowy domów przez inwestorów prywatnych, jeśli te stoją w obrębie wiatraka, który w zapisach określono jako dziesięciokrotność jego wysokości.
- Tam gdzie to możliwe wprowadziliśmy plany zagospodarowania przestrzennego, aby umożliwić właścicielom prywatnym inwestycje. Niestety nie jest to możliwe wszędzie. W efekcie mieszkańcy gminy Mieścisko, właściciele działek nie mogą w pełni władać prawem do swoich nieruchomości - wyjaśnia wójt.
Podkreśla, że problem ten przedstawiał już lokalnym parlamentarzystom. Do tej pory on, jak i mieszkańcy gminy, nie doczekali się nowelizacji ustawy.
- Ustawa została przyjęta i przekazana do Sejmu. Teraz na poziomie Sejmu jest kwestia oficjalnego wpisania jej do prac, przeprowadzenia przez komisje. Jednym z wyzwań, z którym teraz Sejm się mierzy, jest ta ogromna ilość legislacji - powiedziała pod koniec października, cytowana przez PAP minister klimatu Anna Moskwa.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?