Jak informuje gmina Skoki, Nadleśnictwo Łopuchówko dostarczyło worki, rękawiczki a przede wszystkim niezastąpioną pomoc i wsparcie w osobach leśniczego Roberta Zaganiaczyka i podleśniczego Krzysztofa Bochyńskiego.
- na boisku szkolnym zjawiła się spora grupa zuchów 17 SGZ „Super Pandy” i harcerzy 7 SDH „HYCE”. Podzieleni na małe grupki pod opieką dorosłych i z zachowaniem reżimu sanitarnego uzbrojeni w worki i rękawiczki poszliśmy w las. Już poprzednie zbiórki w terenie wskazywały, że będzie dużo do roboty i sytuacja ta wcale się nie zmieniła. Niestety tereny leśne, które przyszło nam sprzątać obfitowały w pozostałości bytności człowieka. Najgorzej było nad brzegami jezior. Czyżby woda oddawała to co jej człowiek wrzucił. Część śmieci o tym świadczyła ale inna część wskazywała raczej na amatorów połowu ryb. Celowo nie używam słowa wędkarze, bo znam ich sporo i wiem jak sami dbają o środowisko. Worki niestety szybko się zapełniły i dzielny pan Robert zebrał je w jedno miejsce, my natomiast by zregenerować siły udaliśmy się grupami na z góry przygotowane ognisko by upiec sobie chleb i kiełbaski popijając wodą - mówi Drużynowy 7 SDH „HYCE” hm. Andrzej Surdyk HR.
Akcja zakończyła się wspólnym ogniskiem.
ZOBACZ TAKŻE
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?