Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy burmistrz Wągrowca przeprosi radnego?

Arkadiusz Dembiński
Prokuratura skierowała akt oskarżenia przeciwko wągrowczaninowi, który obrażał burmistrza. Nie dopatrzyła się jednak przestępstwa u radnego

Już nie wągrowiecka prokuratura, ale sąd zajmuje się sprawą zniesławienia burmistrza Wągrowca Krzysztofa Poszwę. O sprawie informowaliśmy jako pierwsi na naszych łamach. Burmistrz Wągrowca po tym jak na profilu radnego miejskiego Andrzeja Reisa na facebooku pojawiły się komentarza obrażające go, autorstwa Michała W. , zdecydował się zawiadomić organy ścigania. Burmistrz wówczas uważał, że winę za całe zamieszanie ponosi także radny. - Od początku mojego urzędowania spotykam się na portalach internetowych z falą niewybrednych, agresywnych i wulgarnych ataków. Wpisy i komentarze tam zamieszczane służą głównie do obrażania mnie i mojej rodziny. Tym bardziej jestem zszokowany, że tego typu działalność prowadzona jest na profilu jednego z radnych, który jako funkcjonariusz publiczny powinien kierować się przede wszystkim wysokimi wartościami etycznymi. Tymczasem pan Reis nie tylko dopuszcza do publikowania takich treści, ale w dodatku, poprzez „polubienia”, jawnie pochwala. Nie mogę tego dłużej akceptować - przekonywał wówczas Poszwa.

W przeciwieństwie do burmistrza winy radnego nie dopatrzyła się prokuratura. - Nie było żadnych podstaw do postawienia mu zarzutów - przyznaje otwarcie Wioletta Rozpędowska, zastępca prokuratora rejonowego w Wągrowcu.

W trakcie śledztwa radny przyznał, że chciał usunąć samemu wpisy, te jednak zniknęły zanim zdążył to zrobić. Jednocześnie potępia tego rodzaju styl wypowiedzi, obrażanie innych osób. - Decyzja prokuratury rozwiewa wszelkie wątpliwości, żywię nadzieję, że wobec takiej sytuacji burmistrz zachowa cywilną odwagę i poda mi rękę z przeprosinami. Osobiście od początku trwania ten sprawy miałem odczucie, że jest to wyłącznie polityczny atak wymierzony w moją osobę. Sprawa miała wywołać zamieszanie medialne, co się udało. Ja od początku powtarzałem, że nie napisałem tego komentarza. Jednocześnie apeluję do wszystkich, by zachowywali cywilizowany język podczas komentowania i oceniania prac osób publicznych. Krytyka jest jak najbardziej dozwolona, ale poparta merytoryką oraz z użyciem słów nieodbieranych za obraźliwe - przekonuje Reis.

Ostatecznie prokuratura zdecydowała się wystosować akt oskarżenia wobec Michała W. Ten już podczas przesłuchania przyznał się i wyraził chęć dobrowolnego poddania się karze. W liście wysłanym do burmistrza przeprosił go także za swoje zachowanie.

W sprawie zapadł wyrok nakazowy, czyli bez rozpraw sądowych, wzywania świadków. Michał W. został skazany na karę grzywny. Z takim rozstrzygnięciem nie zgadza się jednak burmistrz. Do sądu w Wągrowcu wpłynęło już pismo z ratusza ze sprzeciwem. Oznacza to, że proces wągrowczanina będzie musiał rozpocząć się normalnym trybem...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wagrowiec.naszemiasto.pl Nasze Miasto