Czy ktoś interesuje się tymi psami?

- Od dwóch tygodni obserwują błąkające się psy między Skokami a Roszkowem. Jeden wyglądał jakby coś mu się stało. Problem zgłaszałem już w gminie. Jednak ostatnio znów je widziałem. Czy ktoś coś w tej sprawie robi? Dodatkowo czy urzędnicy zainteresowali się losem kilkudziesięciu psów w Sławie? - zastanawia się nasz czytelnik. Jak zapewnia Blanka Gaździak, sekretarz w skockim urzędzie problem kilkudziesięciu psów na prywatnej posesji w Sławie jest znany skockim urzędnikom. - Właściciel najwyraźniej nie radzi sobie z opieką nad nimi. Nasza ostatnia kontrola, wspólna z weterynarią wskazała, że psy są chore. Mają świerzb. Podjęliśmy decyzje o wszczęci procedury zmierzającej do zabrania tych zwierząt - informuje sekretarz. Jak zapewniają urzędnicy także los błąkających zwierząt nie jest im obcy. - Fakt ten został zgłoszony firmie zajmującej się wyłapywaniem bezpańskich psów. Te zapewniła nas, że w piątek złapała jednego psa. Aktualnie czekamy na dokumentację fotograficzną potwierdzającą czy był to pies o którym informował nas mieszkaniec czy też inny także błąkający się - tłumaczy Krzysztof Mańka kierownik wydziału ochrony środowiska.