Czy Rynek i jego okolica to nadal handlowe centrum Wągrowca? Coraz więcej pustych lokali

Czy Rynek i jego okolica nadal są handlowym centrum Wągrowca? W tej części miasta od wielu lat znajdowało się najwięcej sklepów. Mieszkańcy, którzy wybierali się na zakupy, mogli kupić tam nie tylko odzież, ale także artykuły drogeryjne czy wyposażenie domu. Przy Rynku i Pocztowej mieściło się także sporo lokali gastronomicznych.

Od jakiegoś czasu można zauważyć, że handlowe centrum miasta powoli umiera. Zamyka się tutaj coraz więcej sklepów i innych punktów. Najlepszym obrazem tego wszystkiego jest ilość lokali na wynajem. Pusty jest między innymi lokal po restauracji mieszczącej się przy ulicy Pocztowej. W ostatnim czasie z centrum zniknęły także "Pepco" przy Rynku i "Rossmann", który od wielu lat był zlokalizowany przy ulicy Pocztowej.

Te dwa ostatnie punkty mieszczą się teraz w nowootwartej galerii "Karuzela" przy ulicy 11 listopada. Choć ta jest otwarta dopiero od nieco ponad tygodnia, już można odnieść wrażenie, że handlowe centrum przeniosło się właśnie w tę okolicę.

Swoimi spostrzeżeniami na ten temat podzielili się z nami Internauci. Ci chętnie komentowali ten materiał na naszym fanpage wagrowiec.naszemiasto.pl Wielu z nich jest zdania, że wągrowiecki Rynek umiera. Niektórzy chcieliby by był bardziej zielony jak dawniej, a niektórzy widzieliby tu miejsce pubów i restauracji, na wzór większych miast.

- Fakt rynek już praktycznie jest pusty. Są różne tego przyczyny, ale największą jest brak parkingu, jak było to dawniej. Uważam, że nie ma co liczyć na powrót handlu na rynek. Najlepszym wyjściem jest przekształcenie go na wzór starego rynku w Poznaniu - restauracje, kluby itp. Sprawić, żeby rynek żył przez cały rok, niezależnie od pory dnia czy roku - napisał pan Tomasz.

- Moim zdaniem na rynku powinny być restauracje kawiarnie puby z piwkiem itp. aby przyciągnąć ludzi do siedzenia biesiadowania w gronie przyjaciół aby rynek tętnił życiem , a nie sklepy handlowe ..ich miejsce jest w galeriach - dodał pan Paweł.

- I sklepy powinny być przeniesione między osiedla lub zbudować coś ala galeri żeby wszyscy mogli się przenieść a nie na każdym kroku żabki. Rynek zazielenić i zamiast sklepów zrobić kawiarnie restauracje - skomentował pan Grzegorz.