W okolice miejscowej dyskoteki w nocy udał się patrol z Gołańczy. Policjanci mieli pilnować bezpieczeństwa, kiedy to bardzo często pijane osoby opuszczają lokal i udają się do domów.
Wielkie było zapewne zdziwienie policjantów, kiedy to jeden z mężczyzn postanowił potraktować policyjny radiowóz jak... taksówkę. Po wyjściu z dyskoteki podszedł do policjantów. Zażądał od funkcjonariuszy zawiezienia go do domu mieszczącego się w Damasławku. Policjanci nie chcieli jednak zamienić się w taksówkarzy i łaskawie zawieźć podpitego 25-letniego StanisławaN. pod wskazany przez niego adres. Mężczyzna najwidoczniej nie spodziewał się odmowy. Zaczął ubliżać jednemu z policjantów. -Mężczyzna dopuścił się znieważenia funkcjonariusza, używając słów wulgarnych i obraźliwych - wyjaśniają przedstawiciele wągrowieckiej komendy policji.
Co ciekawe, mężczyzna ostatecznie znalazł się w policyjnym radiowozie, który wraz z nim ruszył w drogę. Jednak nie pod wskazany przez niego adres, ale na... wągrowiecką komendę.
-Sprawca został zatrzymany i osadzony do wytrzeźwienia - wyjaśniają policjanci. Za swoje postępowanie odpowie teraz przed sądem.
Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?