Dojdzie do strajku w Kolejach Wielkopolskich? Czy staną szynobusy na linii do Poznania?

- Drużyna trakcyjna Kolei Wielkopolskich pragnie przeprosić Państwa za utrudnienia w ruchu pociągów, które nastąpią w najbliższym czasie, prawdopodobnie listopad. Nauczyciele, policjanci, lekarza, przyszedł czas na nas aby zadbać o swoje zdrowie. Walczymy o równe traktowanie jeśli chodzi o płace na tym samym stanowisku. Nie zgadzamy się na to aby nowo przyjęte osoby z innych spółek, zarabiały od 600 do 900 zł więcej od nas, Maszynistów, którzy budowali ta spółkę od zera. Żeby było jasne koledzy maszyniści z zaprzyjaźnionych spółek, nikt nie ma pretensji do Was, przychodzicie uzgadniacie warunki to jest ok, nie jest ok to jak nasza władza traktuje nas - głosi wpis umieszczony na profilu Spotted:Koleje Wielkopolskie na facebooku.

Jak informują autorzy wpisu niewykluczone są utrudnienia w ruchu.

- Pozdrawiamy i przepraszamy za utrudnienia. Prawdopodobna przerwa w ruchu potrwa 2 tyg. - czytamy na facebooku.

Informacje o planowanym proteście potwierdza Piotr Senk ze Związku Zawodowego Pracowników Spółki Koleje Wielkopolskie.

Jak informuje, związek nie jest organizatorem akcji, ale popiera inicjatywę oddolną pracowników. Z informacji od szefa związki wynika, że działania oddolne pracowników nie są strajkiem, ale akcją protestacyjną.

Związki zawodowe chcą także kontroli Państwowej Inspekcji Pracy w kolejowej spółce.

Próbowaliśmy informacje te skonfrontować z przedstawicielami spółki. Te aktualnie jednak nie odniosły się do całej sytuacji.

Jeśli rzeczywiście dojdzie do protestu, w wyniku, którego na trasy nie wyjadą szynobusy oznacza to spore problemy komunikacyjne w naszym powiecie.

- To będzie spory problem. Aktualnie praktycznie cały transport publiczny na linii Wągrowiec- Poznań oparty jest o przejazdy kolejowe - przyznaje Michał Piechocki, wicestarosta wągrowiecki.

W rozkładzie jazdy autobusów można znaleźć tylko jedno połączenie z Wągrowca do stolicy Wielkopolski.