Dopalacze to coraz poważniejszy problem w naszym powiecie. Obserwujemy wzrost osób, których on dotyczy - przyznaje Piotr Kaczmarek, psycholog z Wągrowca. Jak wynika z jego informacji właśnie dopalacze miały być powodem śmierci jednego z młodych mieszkańców naszego powiatu. Ale też przekonuje, że jednoznacznej odpowiedzi nie pozna się najprawdopodobniej nigdy. W przeciwieństwie do narkotyków skład dopalaczy nie jest jednoznaczny. Nie ma w nich substancji zakazanych. Mimo to, jak tłumaczą specjaliści, robią potężne spustoszenie w organizmie. - Dostępność? Tu jak się okazuje nie ma większego problemu - przyznaje psycholog po rozmowach ze swoimi pacjentami.
Jeszcze kilka tygodni temu kontrole pod tym kątem przeprowadzała policja. Co ciekawe, w żadnym z punktów wWągrowcu, w którym podejrzewali funkcjonariusze, że mogą być sprzedawane środki ich nie znaleziono. - Z informacji jakie udało mi się uzyskać młodzież zwykle dopalacze kupuje przez internet. Niejednokrotnie są to zamówienia zbiorowe. Wówczas na jeden adres przychodzi niewielka paczuszka ze środkami - wyjaśnia specjalista, do którego trafia coraz więcej osób, które mają problemy z dopalaczami. - Tu ważna jest otwartość ze strony osób, których dotyczy ten problem. Gdy nie przyznają, że biorą, trudno jest zdiagnozować problem. Znam przypadek z Wągrowca kiedy to młody mężczyzna, który trafił do szpitala, choć wszystko wskazywało na zatrucie dopalaczami, twierdził inaczej - przyznaje psycholog...
Więcej w najnowszym wydaniu Tygodnika Wągrowieckiego
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?